"Pani Doubtfire": Istnieje pikantna wersja komedii
"Pani Doubtfire" z Robinem Williamsem w roli tytułowej to jeden z największych hitów komediowych w historii. Nakręcony za 25 milionów dolarów film zarobił w kinach na całym świecie ponad 440 milionów dolarów i był drugim najbardziej kasowym filmem 1993 roku. Jego reżyser, Chris Columbus, wrócił w jednym z wywiadów do podawanej przez siebie informacji sprzed lat dotyczącej tego, że istnieje wersja "Pani Doubtfire" przeznaczona dla dorosłych.
W ostatnich dniach popularnością w Internecie cieszył się wpis, w którym przypomniano informację o istnieniu odważniejszej wersji familijnej komedii "Pani Doubtfire". Film pokazywany był w kinach w kategorii wiekowej PG-13 (zawiera materiały nieodpowiednie dla dzieci poniżej lat 13) jednak od lat krążą plotki, że na planie powstały też wersje filmu nadające się do oznaczenia go kategoriami R (film zawiera treści dla dorosłych; widzowie poniżej lat 17 mogą go zobaczyć jedynie pod opieką rodzica), a nawet PG-17 (film tylko dla widzów powyżej 17 roku życia). Odniósł się do nich Chris Columbus.
"Umówiliśmy się z Robinem tak, że najpierw zagra do trzech dubli według scenariusza, a potem będzie mógł improwizować. Wyglądało to więc tak, że w sumie kręciliśmy od 15 do 22 dubli niektórych scen. 22 to najwięcej, ile pamiętam. Czasami zapuszczał się na tereny nieodpowiednie dla widzów poniżej 13 roku życia. Bezapelacyjnie były zabawne dla widzów starszych, takie na kategorię R. Wcześniej mówiłem też o wersji PG-17, ale bardziej w formie żartu, bo nie ma takiej wersji tego filmu" - mówi reżyser w wywiadzie dla "Entertainment Weekly".
Choć nagrany materiał pozwala na zmontowanie odważniejszej wersji "Pani Doubtfire", jest mało prawdopodobne, że ujrzy ona kiedyś światło dzienne. Columbus bardziej skłania się w kierunku stworzenia filmu dokumentalnego o kręceniu tej kasowej komedii. "Jestem otwarty na zrobienie dokumentu o kręceniu filmu, w którym można by wykorzystać inne wersje znanych scen nadające się do wersji R. Jedyny problem jest taki, że nie bardzo pamiętam, które to były sceny, bo kręciliśmy je bardzo dawno temu. Pamiętam jednak, że były wyjątkowo zabawne" - wyznał reżyser.
"Film dokumentalny byłby najwłaściwszym rozwiązaniem. Jestem bardzo dumny z filmu 'Pani Doubtfire' i nie widzę potrzeby prezentowania go w innej wersji. Na chwilę obecną nie wchodzi to w grę" - stwierdził Columbus.