Reklama

Pandemia COVID-19 znów uderza w chińskie kina. Fatalna sytuacja

Tak słabego weekendu w chińskim box-office nie było od czasu Nowego Roku, który świętowano tam na przełomie stycznia i lutego. Wszystkie filmy wyświetlane w tamtejszych kinach w miniony weekend łącznie zaledwie 18,6 miliona dolarów. To katastrofalny wynik dla do niedawna największego rynku kinowego na świecie.

Tak słabego weekendu w chińskim box-office nie było od czasu Nowego Roku, który świętowano tam na przełomie stycznia i lutego. Wszystkie filmy wyświetlane w tamtejszych kinach w miniony weekend łącznie zaledwie 18,6 miliona dolarów. To katastrofalny wynik dla do niedawna największego rynku kinowego na świecie.
Kadr z filmu "Give Me Five" /materiały prasowe

Jak informuje portal "Variety", do zajęcia pierwszego miejsca w chińskim box-office wystarczyło zaledwie 6,3 miliona dolarów. Tyle bowiem zarobił wyświetlany od 9 września film "Give Me Five" ("Przybij piątkę"). To opowieść o młodym człowieku, który pomaga swojemu ojcu w odzyskaniu utraconej pamięci. Aby tego dokonać, przenosi się w czasie i zaczyna zmieniać przeszłość swoich rodziców, co wkrótce zagraża jego narodzinom. W sumie na koncie tego filmu jest obecnie 46,4 miliona dolarów.

Na drugim miejscu box-office'u w Chinach zameldowała się animowana opowieść fantasy "New Gods: Yang Jian", która jest wyświetlana jeszcze dłużej, bo od sierpnia. W miniony weekend zarobiła 2,6 miliona dolarów, a w sumie już 70 milionów dolarów.

Reklama

Dramatyczna sytuacja w chińskich kinach

W sytuacji powrotu obostrzeń związanych z pandemią COVID-19 i ograniczonych możliwości chińskich kin, nie trafiają do nich żadne premierowe tytuły. Mowa zarówno o produkcjach lokalnych, jak i zagranicznych. Te drugie w minionych tygodniach omijały miejscowe kina praktycznie zupełnie, łącznie z najgłośniejszymi hollywoodzkimi hitami ostatnich miesięcy. Powodem takiego stanu rzeczy jest nieformalny zakaz pokazywania zagranicznych produkcji w chińskich kinach. W efekcie pojawiają się one coraz rzadziej.

Tym samym na pozostałych miejscach chińskiego box-office'u minionego weekendu również znalazły się miejscowe filmy, które swoje premiery miały przed tygodniami. Tak jak trzeci "Moon Man" ("Mężczyzna z Księżyca"), który od końca lipca zarobił już 442 miliony dolarów. Na czwartym miejscu uplasował się z kolei familijny komediodramat "Table for Six" ("Stolik dla sześciu osób"), a pierwszą piątkę zamyka dramat "Mama!".

Na poprawę sytuacji chińskiego box-office'u można liczyć w przyszły weekend, bo 1 października obchodzone będzie w tym kraju święto narodowe, a w świąteczne dni zwykle więcej Chińczyków odwiedza kina. W minionych latach z okazji święta 1 października do kin trafiały miejscowe patriotyczne hity. Tym razem będzie inaczej, bo sytuacja związana z pandemią COVID-19 powoduje, że twórcy głośnych tytułów wstrzymują ich premiery w obawie o słabe zyski.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama