Reklama

Ostatnia wola Anthony'ego Quinna

Amerykański aktor Anthony Quinn, który zmarł w niedzielę, 3 czerwca, w wieku 86 lat, prosił, aby jego prochy rozrzucić w rodzinnych stronach w Meksyku - podała w agencja Reutersa. Quinn wyraził to życzenie w czasie sentymentalnej podróży do miejsc swego dzieciństwa, w kwietniu ubiegłego roku.

Wolę aktora przekazał Jesus Vargas, meksykański historyk, który podróżował z aktorem.

"Podczas tej wyprawy Anthony Quinn spędził w swych rodzinnych stronach cztery dni. Był bardzo poruszony tą wizytą i prosił, żeby jego prochy były rozrzucone właśnie tutaj" - powiedział Vargas.

Anthony Rudolph Oaxaca Quinn urodził się 21 kwietnia 1915 roku w Chihuahua w Meksyku. Jego ojciec był półkrwi Irlandczykiem, a matka Meksykanką. Aktor młodość spędził w meksykańskiej dzielnicy Los Angeles.

Rodzina Quinna planowała pogrzebać go w USA. Nie wiadomo, czy zmieni te plany na zgodne z wolą aktora.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Anthony Quinn | prochy | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy