Reklama

Ostatnia miłość na Ziemi?

Kochankowie w obliczu katastrofy - to temat filmu "Ostatnia miłość na Ziemi". W rolach głównych wystąpili Ewan McGregor i Eva Green. Film w polskich kinach już od 23 marca.

Susan (Green) jest naukowcem, Michael (McGregor) szefem kuchni. Przypadkiem spotykają się i zakochują w sobie. Tymczasem cały świat nagle zaczyna zmieniać się w dramatyczny sposób. Ludzie coraz częściej zapadają na dziwną chorobę, która w pierwszej kolejności wpływa na emocje, a następnie atakuje zmysły...

"Po prostu zakochałem się w scenariuszu, a dodatkowo uważam Davida za świetnego reżysera" - mówi McGregor, który bardzo szybko zgodził się na udział w projekcie.

"Pokochałem głównych bohaterów i bardzo spodobał mi się pomysł, że ich miłość jest absolutnie nieustępliwa, jakby na przekór wszystkiemu i wszystkim. Nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi samych bohaterów" - dodaje gwiazdor, który mimo swojego młodego wieku jest jednym z najpopularniejszych brytyjskich aktorów.

Reklama

Autorem scenariusza do filmu jest Kim Fupz Aakeson. "To najbardziej fantastyczny scenariusz, jaki kiedykolwiek napisałem" - twierdzi scenarzysta.

"Moje wcześniejsze filmy były mocno zanurzone w rzeczywistości, wymagały dogłębnego przygotowania, jak na przykład przyglądanie się życiu prostytutek przez kilka tygodni. Z kolei w książkach dla dzieci, którymi również się zajmuję, często sięgałem po baśnie i magię. 'Ostatnia miłość na Ziemi' łączy te dwa podejścia, dając w efekcie zupełnie nowy ton w mojej twórczości" - przekonuje Aakeson.

Film zadebiutował na festiwalu w Sundance w 2011 roku oraz zdobył nagrodę za najlepszy brytyjski film roku na festiwalu w Edynburgu.


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ostatnia miłość na Ziemi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy