Ostatnia część kultowej filmowej serii?
Wielbiciele prawdziwie kultowej serii "Krzyk" (1996, 1997 i 2000) stracili niemal nadzieję, że doczekają się kontynuacji ulubionego cyklu. Wiele razy kończyło się na niejasnych zapowiedziach i plotkach. Aż wreszcie nadeszła upragniona wiadomość.
Twórca serii Wes Craven oświadczył, że zgodzi się reżyserować, jeśli scenariusz będzie równie dobry, jak w przypadku pierwszej części. Najwidoczniej propozycja Kevina Williamsona (autora scenariuszy do "Krzyku" i "Krzyku 2") w pełni go zadowoliła, bo zasiadł na fotelu reżysera.
- Musieliśmy powrócić z filmem wzbudzającym szacunek widzów. Ten tekst dawał nam taką możliwość - tłumaczył.
Udało się pozyskać aktorów, od początku związanych z tym projektem. Courteney Cox, wcielająca się w dziennikarkę, a teraz pisarkę Gale, ogromnie cieszyła się z powrotu na plan.
- Kręcąc trzy pierwsze części 'Krzyki', mieliśmy naprawdę mnóstwo radochy - wspominała. - Miałam nadzieję, że stara paczka zbierze się znowu - i tak się stało.
David Arquette, grający po raz kolejny szeryfa Deweya Rileya, nie krył, że dla niego "Krzyk" to coś więcej niż tylko praca: - Siedemnaście lat to szmat czasu. A od tylu lat jesteśmy związani z tym cyklem. Trudno nie mówić o przywiązaniu. Początkowo miałem zginąć, ale Wes powiedział: 'Ocalmy Deweya i zobaczymy, co z tego wyjdzie'. Ta decyzja, szczerze mówiąc, zmieniła całe moje późniejsze, nie tylko zawodowe, życie.
Neve Campbell, odtwórczyni roli Sidney Prescott, tak mówiła o obecnej sytuacji swej bohaterki: - Sidney napisała książkę o przezwyciężaniu traumy, wreszcie pogodziła się z tym, co ją spotkało, a to nie było dla niej łatwe.
Sam Craven, mimo upływu lat, nadal uwielbia bawić się kinem.
- Nic się nie zmienił - twierdziła Cox. - Jest zabawny, na swój cierpki sposób. Nieraz prowokował mnie do śmiechu.
Arquette podsumowywał zaś: - Nowa odsłona 'Krzyku' przypomina pod wieloma względami pierwszą część, która dała nam wszystkim najwięcej satysfakcji. Ale są też zaskoczenia, niespodzianki. Technologia poczyniła przecież wielkie postępy.
Sidney Prescott (Campbell), przed laty wplątana w serię makabrycznych zabójstw, przyjeżdża do Woodsboro, gdzie miały miejsce tamte okropne wydarzenia. Miasteczko jest ostatnim punktem na trasie promocyjnej jej książki - poradnika dla osób, które noszą w sobie podobne traumy. Sidney spotyka w mieście szeryfa Deweya Rileya (Arquette) oraz dziennikarkę, a dziś pisarkę Gale Weathers (Cox). Oboje przeżyli ów krwawy koszmar, zgotowany mieszkańcom Woodsboro przez tajemniczego zabójcę. Teraz są małżeństwem. Niestety, pojawienie się Sidney sprowadza także mordercę. Nie tylko ona sama, ale jej przyjaciele oraz całe miasteczko znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, bo młode pokolenie na nowo odkrywa zasady zabijania.
Zobacz zwiastun nowego filmu Wesa Cravena: