Reklama

Ostaszewska niczym biblijna Ewa

"To film o niemożliwej miłości, namiętności i walce z samym sobą" - mówi Maja Ostaszewska, gwiazda najnowszej produkcji Małgośki Szumowskiej. We "W imię..." znana z "Przepisu na życie" aktorka, zagrała kobietę, która zakochuje się w duchownym.

"Pisząc scenariusz z Michałem Englertem od początku myśleliśmy o udziale Mai" - tłumaczy reżyserka. "Chcieliśmy uczynić z jej postaci symbol kobiecości, zarówno w tym dobrym, jak i złym sensie. To pod tym kątem dobieraliśmy jej kostiumy i decydowaliśmy o wyglądzie Ewy, która miała wyglądać, jak prowincjonalna eks-piękność" - wyjaśnia Szumowska.

"Dla mnie Ewa to lekko sfrustrowana "czterdziecha", która najlepsze lata ma za sobą. To kobieta, która została wsadzona w kompletnie obce środowisko i myślę, że z jej punktu widzenia - kompletnie barbarzyńskie. W tych warunkach robi wszystko, by jej dawny blask mógł jeszcze wybrzmieć" - przekonuje Mateusz Kościukiewicz.

Reklama

"Mój bohater ma na imię Adam, a postać Mai to Ewa. Łatwo tu o biblijne skojarzenia. Czy rzeczywiście coś one znaczą, a może są tylko mylącymi tropami? Tego wyjaśniać nie chcę. Pozostawiam to widzom" - mówi natomiast Andrzej Chyra, o którym sama Ostaszewska powiedziała, że w swojej roli jest "charyzmatyczny i porywający".

Ksiądz Adam (Chyra) obejmuje nową parafię i organizuje ośrodek dla młodzieży niedostosowanej społecznie. Szybko przekonuje do siebie ludzi energią, charyzmą i otwartością. Przyjaźń z miejscowym outsiderem (Kościukiewicz) zmusi kapłana do zmierzenia się z własnymi problemami, przed którymi kiedyś uciekł w stan duchowny.

W obsadzie obrazu Szumowskiej - obok Ostaszewskiej ("Jack Strong", "Katyń", "Uwikłanie"), Chyry ("Dług", "Wszyscy jesteśmy Chrystusami") i Kościukiewicza ("Bejbi blues", "Wszystko, co kocham") - są też: Łukasz Simlat ("Wymyk", "Lincz", "Bez tajemnic"), Tomasz Schuchardt ("Jesteś Bogiem", "Miasto 44") i Olgierd Łukaszewicz ("Generał Nil", "Katyń").

Autorem zdjęć, a równocześnie współscenarzystą, jest Michał Englert, laureat festiwalu Sundance za zdjęcia do filmu "Nieulotne" i FPFF w Gdyni za "33 sceny z życia".

Nowy obraz autorki "33 scen z życia" i głośnego "Sponsoringu" wejdzie na nasze ekrany 20 września.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: W imię...
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama