Reklama

Oscarowe miasteczko na Słowacji

W Sabinovie, w północno-wschodniej Słowacji, powstaje oscarowe miasteczko.

W cichym, zamieszkałym przez 12 tysięcy ludzi miasteczku powstaje projekt odnoszący się do filmowej przeszłości tego miejsca. Mieszkańcy Sabinova w 40-lecie przyznania Oscara dla kręconego w ich mieście filmu stworzyli projekt "Sabinów-oscarowe miasteczko", licząc, iż pomoże im przyciągnąć do siebie turystów.

W 1965 roku sławny Reżyser Jan Kadar nakręcił w małym, sennym Sabinowie, znanym głównie mieszkańcom Czechosłowacji jako lokalizacji najcięższego wojskowego więzienia, film "Sklep przy głównej ulicy" ("Obchod na Korze").

Film zrealizowany na podstawie powieści Ladislawa Grosmana opowiada o tragicznym uwikłaniu głównego bohatera filmu w ciemną stronę życia w czasach faszystowskiej Słowacji z okresu II wojny światowej. W zapyziałym, środkowoeuropejskim miasteczku zamieszkałym głównie przez Słowaków i Żydów, rośnie w siłę faszystowski aparat władzy i zaczynają się represje wobec "niearyjskich" mieszkańców.

Reklama

Główny bohater - stolarz Ton Brtka w prezencie od Szwagra -funkcjonariusza nowej władzy, dostaje przydział, do "aryizacji" jednego ze sklepów w miasteczku, co sprowadzało się do przejęcia i wyrzucenia dotychczasowych właścicieli. Okazuje się, iż nie jest to łatwe, gdyż właścicielka sklepu, staruszka Lautmanowa (grana przez nominowaną do Oskara polską aktorkę Idę Kamińską) nie zdaje sobie sprawy z zaszłej sytuacji. Główny bohater - za podszeptem opiekującego się staruszką mężczyzny - udaje przed nią przysłanego pomocnika. Między niedoszłym "aryizatorem", a staruszką powstaje silna więź.

Film otrzymał Oscara jako najlepszy film zagraniczny w 1966 roku. W krajach komunistycznych trafił jednak na półki i - choć filmoznawcy zaliczają go do klasyki światowego kina - pozostał stosunkowo mało znany.

W mieście mają powstać rekonstrukcje dekoracji filmowych, odnawiane są fasady urokliwych domków wzdłuż głównych ulic miasta, oraz baszty z otaczających niegdyś miasto murów.

Wizyta w cichym Sabinowie może być miłym dodatkiem do odwiedzin zamku w Starej Lubowni, czy też rozszerzeniem wizyty innych miast i wiosek słowackiego Spiszu.

Marcel Kwaśniak

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: film | miasteczko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy