Opóźnienie w produkcji ósmej części "Mission: Impossible"
Twórcy serii "Mission: Impossible" pierwotnie planowali, że dwie nowe części tego filmu nakręcą jedną za drugą. Z pomysłu, by po zakończeniu zdjęć do "siódemki" od razu miały rozpocząć się zdjęcia do "ósemki", nic jednak nie wyjdzie. Wszystko z powodu napiętego kalendarza Toma Cruise'a. Gdy aktor zejdzie z planu filmu "Mission: Impossible 7", musi wyruszyć w trasę promocyjną filmu "Top Gun: Maverick", w trakcie której nie będzie dostępny dla twórców popularnej szpiegowskiej serii sensacyjnej.
Premiera filmu "Top Gun: Maverick" zaplanowana została na 2 lipca i jest to jedno z pierwszych dużych widowisk filmowych, które zadebiutuje wyłącznie w kinach. Choć data premiery tej kontynuacji "Top Gun" była już wcześniej przekładana, inne opcje niż pokazanie filmu w kinach nie wchodziły w grę. "Top Gun: Maverick" to produkcja skrojona pod duże ekrany i tylko tam wyglądać będzie najlepiej. Zdaje sobie z tego sprawę studio Paramount Pictures, które jest dystrybutorem filmu. Jego szefowie czekają na moment, kiedy premiera kinowa zagwarantuje zwrot kosztów poniesionych przy produkcji i marketingu filmu. Póki co, nic nie wskazuje na to, aby premiera filmu została przełożona po raz kolejny.
Świadczą o tym również informacje podawane przez portal "Deadline". Według nich, gwiazdor filmu "Top Gun: Maverick" Tom Cruise po zakończeniu zdjęć do kolejnej części "Mission: Impossible" od razu zajmie się promowaniem swojego nowego hitu. To oznacza, że opuści plan szpiegowskiej serii i dopóki "Top Gun: Maverick" nie zacznie schodzić z ekranów, nie będzie kręcił zdjęć do filmu "Mission: Impossible 8".
Ósma część serii "Mission: Impossible" ma już zaplanowaną premierę na 4 listopada 2022 roku. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób opóźnienia w kręceniu filmu wpłyną na ten termin i czy nie będzie kolejnej konieczności przekładania premiery na czas późniejszy. Natomiast nic nie powinno stanąć na przeszkodzie w premierze siódmej części "Mission: Impossibe", która w kinach ma pojawić się od 19 listopada tego roku. Zdjęcia do tego filmu są właśnie na ukończeniu.
Ekipa filmu "Mission: Impossible 7" w ostatnich dniach przebywała w Abu Zabi. Z gościnnymi Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi pożegnał się w miłym wpisie na Instagramie reżyser filmu Christopher McQuarrie.
"Wdzięk i łaskawość, magia i majestat, gościnność i nadzieja. W czasie naszej podróży stanęliśmy przed wieloma wyzwaniami, ale żadne z nich nie były większe niż dary, jakie zaoferowało nam Abu Zabi. (...) Dziękuję w imieniu całej ekipy i obsady. Wielkie podziękowania dla miejscowych aktorów, artystów i innych świetnych mieszkańców Abu Zabi. Za wami będziemy tęsknić najbardziej. Teraz wracamy do Londynu, gdzie zostało nam jeszcze parę rzeczy do ukończenia" - napisał.