Reklama

Ogromna popularność "Habemus papam"

Niezwykłym zainteresowaniem cieszy się film "Habemus papam" Nanniego Morettiego z Michelem Piccoli i Jerzym Stuhrem w rolach głównych. Gorzką komedię włoskiego reżysera o nowo wybranym papieżu, który nie chce pełnić swej posługi, obejrzą widzowie na kilku kontynentach.

Film, który obecnie walczy o Złotą Palmę na festiwalu w Cannes, został sprzedany do Niemiec, Australii, Korei Południowej i na Tajwan. Zaawansowane rozmowy prowadzone są też z amerykańskim dystrybutorem.

Ponadto duże zainteresowanie zakupem filmu wyrazili dystrybutorzy z Ameryki Łacińskiej, Rosji, Japonii i Hiszpanii.

Pokaz filmu na festiwalu w Cannes zakończył się owacją. We Włoszech nie brak głosów, że jest on jednym z faworytów do głównej nagrody.

Jerzy Stuhr wciela się w "Habemus papam" w jedną z ważniejszych ról - rzecznika Watykanu.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy