"Oficer i szpieg": Jest polski zwiastun filmu Romana Polańskiego
Dystrybutor Gutek Film zaprezentował polski zwiastun najnowszego filmu Romana Polańskiego "Oficer i szpieg". Obraz trafi na ekrany polskich kin 27 grudnia.
"Oficer i szpieg" opowiada opartą na faktach historię Alfreda Dreyfusa, francuskiego oficera skazanego na dożywocie za zdradę swojej ojczyzny i zesłanego na wygnanie. Georges Picquart, nowy szef wywiadu, wkrótce po uwięzieniu Dreyfusa odkrywa, że dowody przeciwko skazanemu zostały spreparowane. Wbrew swoim przełożonym Picquart postanowi za wszelką cenę ujawnić prawdę. Stawką w tej grze jest nie tylko błyskotliwie rozpoczęta kariera Picquarta, ale i wielki międzynarodowy skandal, który zmieni bieg historii.
W rolach głównych występują nagrodzony Oscarem Jean Dujardin ("Artysta", "Wilk z Wall Street"), Louis Garrel ("Marzyciele") i Emmanuelle Seigner ("Wenus w futrze"). Autorem zdjęć jest wybitny polski operator Paweł Edelman, od filmu "Pianista" na stałe współpracujący z Polańskim.
W "Oficerze i szpiegu" Roman Polański opowiada o kulisach jednej z najgłośniejszych afer w historii.
- Już od dawna chciałem nakręcić film o sprawie Dreyfusa, nie jako dramat kostiumowy, lecz jako historię szpiegowską. W ten sposób można pokazać podobieństwo historycznej afery do tego, co dzieje się w dzisiejszym świecie: prześladowania mniejszości, absurd środków bezpieczeństwa, tajne trybunały wojskowe, wymykające się spod kontroli agencje wywiadowcze, ukrywanie faktów przez rządy, tworzenie fake newsów i wściekłą prasę. Perfekcyjne poprowadzona intryga pokazuje system, w którym samonakręcająca się spirala nienawiści niebezpiecznie zaczyna przypominać współczesność. "Oficer i szpieg" to film o tym, jak historia się powtarza, a jeden człowiek, na przekór wszystkim walczący o sprawiedliwość, może zmienić bieg wydarzeń - tłumaczy Polański.
Światowa premiera "Oficera i szpiega" miała miejsce we wrześniu na festiwalu filmowym w Wenecji. Dzieło Polańskiego zostało wyróżnione Srebrnym Lwem - Wielką Nagrodą Jury.
- "Oficer i szpieg" to bardziej film tradycyjny, rzetelny i informacyjny, niż intensywny i błyskotliwy. Chciałoby się w układance na temat człowieka skazanego na wieloletnią banicję zobaczyć coś więcej - drastyczną podróż w głąb siebie, teatr wewnętrznego absurdu, mrok, niepokój, uczucie osaczenia, makabreskę i - mimo historycznego fundamentu - pewną tajemnicę charakterystyczną dla jego poprzednich dokonań - pisał po weneckiej premierze filmu Mateusz Demski.
- Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że mimo tych niedoborów i archaizmów, to najlepszy film Polańskiego od wielu lat, ale jednocześnie kolega słusznie śmieje się, że seans ten był jak zaproszenie do antykwariatu. Wdychasz kurz i potykasz się o kulki naftaliny - dodał recenzent Interii.