Off Plus Camera 2014: Filmowe tornado w Krakowie
Przykuwa uwagę, nie pozwala oderwać wzroku, zachęca do refleksji. Kino niezależne wciąga - wystarczy spojrzeć na plakat 7. edycji Off Plus Camera (2-11 maja). Podczas 10 festiwalowych dni zobaczymy ponad 100 starannie wyselekcjonowanych tytułów.
Jedną z najmocniej wciągających sekcji Off Plus Camera są "Odkrycia" - hity z festiwalowego uniwersum, nagradzane i cenione na całym świecie. W programie 7. edycji znalazła się klimatyczna historia miłosna "Ain't Them Bodies Saints" ze zbrodnią w tle. Miejsce legendarnych Bonnie i Clyde'a zajęli Ruth (Rooney Mara, nominowana do Oscara za film "Dziewczyna z tatuażem") i Bob (Casey Affleck). Całość wyreżyserował David Lowery, również świetny montażysta, współtwórca m.in. "Upstream Color", pokazywanego w Konkursie Głównym podczas 6. OPC.
Wielbicieli twórczości bitników ucieszy polska premiera "Big Sur". Adaptacji powieści Jacka Kerouaca podjął się Michael Polish (gościem 2.edycji Off Plus Camera). W roli ikony beat generation wystąpi Jean-Marc Barr (niezapomniany Mayol z "Wielkiego Błękitu" Luca Bessona, jeden z ulubionych aktorów Larsa von Triera).
Ze świata literackich dylematów przeniesiemy się do świata muzyki. "Mistaken for Strangers", dokument przywieziony z Tribeca Film Festival, to historia zespołu The National. Film może być dobrym przygotowaniem do koncertu muzyków, którzy 9 czerwca zagrają w Warszawie.
- Wciągających propozycji nie zabraknie też w ramach "Nadrabiania zaległości" (na dużym ekranie można zobaczyć to, co przegapili polscy dystrybutorzy) i nowych sekcji tematycznych: "Eko/ego", "Dorastając na opak" i "Raport mniejszości" - podkreśla Anna Trzebiatowska, dyrektor artystyczna festiwalu.
Już po raz drugi Off Plus Camera wciąga też samych filmowców. W ramach Off Camera Pro Industry odbędzie się Program pod nazwą "Akademia" - 12 warsztatów podczas 4 dni - poleca się uwadze producentów, z kolei "1:1" to specyficzny "market" polskich projektów, które poddawane są ocenie zagranicznych ekspertów.
Projekcje filmowe odbywają się nie tylko w krakowskich kinach studyjnych, ale kontynuujemy pomysł pokazów na dachach krakowskich kamienic. Zapraszamy, ale obiecujemy nikogo nie wciągać.