Reklama

O gościach, którym "urwał się film"

- Myślę, że fani znów chcieli zobaczyć opowieść o gościach, którym "urwał się film" i przekonać się, jak tym razem odnajdą się w tej sytuacji - mówi Bradley Cooper, odtwórca jednej z głównych ról w filmie "Kac Vegas w Bangkoku".

W filmie występują: Bradley Cooper, Ed Helms, Zach Galifianakis oraz Justin Bartha, ponownie wcielający się w swoje role z pierwszej części. Wśród głównej obsady znaleźli się także Ken Jeong i Jeffrey Tambor, którzy również grali już w "Kac Vegas" oraz Mason Lee, Jamie Chung i nominowany do Oscara Paul Giamatti.

Aktorzy, którzy wystąpili w tej produkcji zgodnie potwierdzają, że praca na planie była świetną zabawą.

- W nowym filmie trzeba było pokazać coś więcej i w innym otoczeniu. Świadomie postanowiliśmy zachować strukturę z pierwszej części, która nam się bardzo podobała. Sam jestem wielbicielem tego filmu, więc myślę, że fani znów chcieli zobaczyć opowieść o gościach, którym "urwał się film" i przekonać się, jak tym razem odnajdą się w tej sytuacji. Akcję przenieśliśmy więc z Las Vegas do Bangkoku, a reszta idzie starym trybem - wyjaśnia Bradley Cooper.

Reklama

Ed Helms dodaje, że łatwiej było im kręcić "Kac Vegas w Bangkoku" po tym, jak razem pracowali na planie części pierwszej.

- Znaliśmy już relacje między naszymi postaciami, tak że wiedzieliśmy już co jest grane. To samo dotyczy nas jako kumpli. Na planie "Kac Vegas" bardzo się zżyliśmy, więc zaczynając pracę nad drugą częścią, byliśmy bardzo szczęśliwi, że znowu wchodzimy w ten klimat.

A jak aktorzy wspominają kręcenie sceny "przebudzenia"?

- Ta scena była jak osobny film krótkometrażowy. W scenariuszu miała aż 10 stron. Tyle się tam dzieje... Poza tym zacząć film od dziesięciominutowej sceny, to naprawdę bardzo ambitne - opowiada Bradley Cooper. - Muszę powiedzieć, że czułem się bardzo zaszczycony tym, że to ja obudziłem się pierwszy. Bardzo mi się podoba, jak ta scena się rozwija. To jest perfekcyjnie obmyślone: najpierw wyłania się Alan, potem Stu, potem małpa i na końcu Chow - idealna kolejność.

Przeczytaj recenzję filmu "Kac Vegas z Bangkoku" na stronach INTERIA.PL!

Film, będący kontynuacją hitu Todda Phillipsa z 2009 roku "Kac Vegas", został przez polskich widzów świetnie przyjęty. Komedia zarobiła w pierwszy weekend (3-5 czerwca) na ekranach polskich kin 2 995 800 mln złotych, a obejrzało ją 152 632 widzów.

Dowiedz się wszystkiego o filmach, które grane są teraz w polskich kinach!

Zastanawiasz się, jak spędzić wieczór? A może warto obejrzeć film? Sprawdź nasz repertuar kin!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kac Vegas w Bangkoku | Myślę | Bradley Cooper | Kac Vegas | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama