Reklama

Nowy Wajda na początku roku

Andrzej Wajda zakończył zdjęcia do filmu "Tatarak", ekranizacji prozy Jarosława Iwaszkiewicza - z Krystyną Jandą w roli głównej. Premiera filmu zapowiadana jest na styczeń lub luty 2009 roku.

Oprócz Jandy, w "Tataraku" zagrali m.in. Jan Englert, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Julia Pietrucha oraz Paweł Szajda - amerykański aktor polskiego pochodzenia, znany z filmu "Pod słońcem Toskanii" Audrey Wells (2003), gdzie wystąpił u boku Diane Lane.

Wajda po raz czwarty podjął się ekranizacji prozy Iwaszkiewicza - po "Brzezinie" (1970), "Pannach z Wilka" (1979) i "Nocy czerwcowej" - spektaklu telewizyjnym z 2001 roku, będącym adaptacją opowiadania Iwaszkiewicza z tomu "Zarudzie", opublikowanego w 1976 r.

Na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie Wajda tłumaczył, że od dawna pragnął wrócić do Iwaszkiewicza. Jego zdaniem, Iwaszkiewicz wykreował najpiękniejsze postaci kobiet w polskiej literaturze. "Chciałem ponadto spotkać się znów z Krystyną Jandą. Poszukiwałem pretekstu do naszego spotkania. Uznałem, że opowiadanie Tatarak będzie doskonałym materiałem na film" - powiedział reżyser.

Reklama

Janda zagrała główną bohaterkę "Tataraku", doktorową Martę - dojrzałą, doświadczoną życiem kobietę, która żyje wspomnieniami. Przypadek sprawia, że do Marty na moment "powraca młodość". W życiu doktorowej pojawia się młody mężczyzna o imieniu Boguś (grany przez Pawła Szajdę). Kobieta przypomina sobie, czym jest bliskość. Niestety, przygoda będzie miała smutny finał. "Tatarak" to m.in. opowieść o przemijaniu i o dojmującym poczuciu utraty.

Krystyna Janda powiedziała, że "Marta jest kobietą trochę zaniedbaną przez męża, wziętego lekarza (męża Marty gra Jan Englert). Żyje w samotności, w smutku, w żałobie po zmarłych dzieciach - dwóch chłopcach, którzy zginęli w Warszawie w czasie powstania. Uważa, że jej życie w zasadzie nie ma sensu. Kiedy poznaje Bogusia - będącego w zasadzie w wieku jej synów - szuka w tym chłopcu kogoś bliskiego".

Na konferencji pytano ekipę filmu, co symbolizuje tytułowy "tatarak". "Iwaszkiewicz pisze na początku opowiadania, że ma wspomnienie zapachu tataraku i że zapach ten kojarzy mu się ze śmiercią" - tłumaczyła Janda. Wajda uzupełnił natomiast: "Tatarak ma właściwie dwa zapachy. Inny jest zapach, kiedy rozetrze się górę liścia - wtedy tatarak ma zdumiewającą woń czegoś pięknego,

można powiedzieć - zapach wody ocienionej wierzbami. Inny zapach jest natomiast na dole - tatarak jest zanurzony w błocie, w tym zapachu błota obecny jest zapach śmierci".

Pytany o powód zaangażowania do filmu Pawła Szajdy - aktora amerykańskiego - Wajda tłumaczył, że wśród polskich młodych aktorów nie znalazł takiego, który "zrymowałby się z postacią Bogusia". Iwaszkiewiczowski Boguś to, zdaniem Wajdy, "chłopiec trochę z innej epoki, pochodzący ze świata, który minął". "Ten chłopiec zachował w sobie naiwność, świeżość" - powiedział Wajda.

Zdjęcia do "Tataraku" trwały od 12 sierpnia. Kręcono je w Grudziądzu, Warce, Zalesiu Dolnym, w okolicach Płocka i w Warszawie. Filmowcy starali się jak najwierniej przedstawić realia lat pięćdziesiątych. Film zrealizowano na podstawie scenariusza będącego adaptacją opowiadania Iwaszkiewicza. Scenariusz uzupełniono o wątki pochodzące z utworu innego pisarza - z opowiadania "Nagłe wezwanie" autorstwa Węgra Sandora Maraiego.

W ekipie pracującej przy filmie "Tatarak" jest wiele znanych nazwisk. Autor zdjęć to Paweł Edelman, kostiumy zaprojektowała Magdalena Biedrzycka, scenografią zajęła się Magdalena Dipont, za montaż odpowiada Milenia Fiedler, a za dźwięk - Jacek Hamela. Producentem filmu jest Akson Studio Michała Kwiecińskiego. Kwieciński zapowiedział, że premiera kinowa filmu "Tatarak" odbędzie się najprawdopodobniej na początku 2009 roku - w styczniu lub lutym.

Ostatni klaps na planie "Tataraku".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Wajda | film | Warszawa | opowiadania | zapach | W roli głównej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy