Nowy projekt Bena Afflecka
Laureat dwóch Oscarów Ben Affleck ogłosił swój najnowszy projekt reżyserski. Będzie to adaptacja książki Katie Allie Marshall pod tytułem "I am Still Alive". Film wyprodukuje wytwórnia Universal.
Fabuła skupia się na nastolatce, która przeprowadza się do swojego ojca, mieszkającego głęboko w lasach Kanady. W wyniku tragicznego splotu wydarzeń dziewczyna zostaje sama w środku dziczy, a towarzyszy jej tylko wierny pies.
Scenariusz napisze Lori Evans Taylor, dotychczas pracująca wyłącznie przy serialach telewizyjnych.
Dla Afflecka będzie to pierwszy projekt reżyserski od czasu nieudanego "Nocnego życia" z 2016 roku. Aktor przez długi czas był związany z nowym filmem o Batmanie, w którego wcielał się w ramach serii adaptacji komiksów wydawnictwa DC. Jednak jego osobiste problemy sprawiły, że musiał zrezygnować z jego reżyserii. Obecnie wciąż nie jest pewne, czy Affleck powróci do roli Człowieka Nietoperza.
Aktor przechodził ostatnio trudne chwile w swojej karierze. W sierpniu 2018 roku po raz kolejny zgłosił się na odwyk. Wpływ na jego decyzję miała była żona Jennifer Garner, którą zaniepokoiły medialne doniesienia o jego spotkaniach z młodą modelką Playboya oraz wspólnymi ciągami imprezowymi. Aktor od lat zmaga się z alkoholizmem. Z jego powodu w 2001 i 2017 roku uczęszczał na terapię.
Affleck pracuje obecnie, by odzyskać pozycję, jaką miał po ogromnym sukcesie "Operacji Argo" (2012), która przyniosła mu między innymi Oscara dla producenta najlepszego filmu. Ukończył zdjęcia do sensacyjnej "Potrójnej granicy" J. C. Chandora (premiera w serwisie Netflix w marcu 2019 roku) oraz politycznego thrillera "The Las Thing He Wanted" Dee Rees.
Obecnie jest w trakcie pracy nad dramatem "Torrance" Gavina O'Connora. Wcieli się w nim byłego gwiazdora koszykówki, który po długiej walce z nałogiem zostaje trenerem drużyny w swoim dawnym liceum.