Reklama

Nowy "Absolwent"

Rob Reiner ("Misery", "Tylko miłość") zastąpi Teda Griffina na fotelu reżysera niezatytułowanego jeszcze projektu, którego fabuła nawiązuje do słynnego "Absolwenta" z 1967 roku. Obraz powstaje dla wytwórni Warner Bros. Pictures/Village Roadshow Pictures. Rob Reiner przejmuje projekt zaledwie w tydzień po rozpoczęciu pracy na planie przez Teda Griffina.

Film miał być reżyserskim debiutem scenarzysty Teda Griffina ("Ocean's Eleven: Ryzykowna gra", "Naciągacze"), który jest autorem scenariusza do obrazu określanego jako "kontynuacja Absolwenta".

Na razie przerwano prace na planie opowieści, realizacja ma się rozpocząć ponownie 18 sierpnia.

Bohaterką filmu jest pewna kobieta, która odkrywa, że film "Absolwent" został zainspirowany historią jej rodziny. Młoda kobieta dochodzi do wniosku, że pod postacią pani Robinson kryje się jej własna babcia.

Reklama

W filmie zagrają hollywoodzkie gwiazdy: Jennifer Aniston ("Bruce Wszechmogący"), Shirley MacLaine ("Czułe słówka"), Mark Ruffalo ("Tatuaż"), Mena Suvari ("American Beauty"), Kevin Costner ("Doskonały świat").

Podobno powodem rezygnacji z usług Teda Griffina były krytyczne głosy aktorów, że reżyser bardziej skupia się na pracy z operatorem (Ed Lachman, "Daleko od nieba") i nie radzi sobie z prowadzeniem na planie gwiazd.

Niektóre z aktorek narzekały także, iż fatalnie prezentują się w już zrealizowanym materiale. Według niepotwierdzonych informacji rozważą się w związku z tym także zmianę na stanowisku operatora - Eda Lachmana ma podobno zastąpić Peter Deming ("Ludzie, których znam").

Zmiany szykują się także w innych działach pracujących nad realizacją filmu.

Przedstawiciele producentów odmawiają komentarzy na temat przyczyn zastąpienia Teda Griffina przez Roba Reinera.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Warner Bros. | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy