Reklama

Nowe Horyzonty: Duchowość, Houellebecq i Cave

Szukanie duchowości we współczesnym świecie, porwanie pisarza Michela Houellebecqa oraz osobista opowieść muzyka Nicka Cave'a o jego życiu - m.in. takie tematy mają filmy, które latem obejrzą widzowie na 14. festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu.

Nowe Horyzonty to jedna z najważniejszych dorocznych imprez kulturalnych w Polsce, prezentująca najciekawsze dokonania filmowców z całego świata z ostatniego okresu, a także przypominająca filmową klasykę, m.in. poprzez retrospektywy twórczości znanych artystów.

Tegoroczna edycja, o której na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie mówił dyrektor festiwalu Roman Gutek, odbędzie się w dniach 24 lipca-3 sierpnia. Projekcje będą organizowane w Kinie Nowe Horyzonty i na wrocławskim Rynku. W programie znajdzie się ok. 340 tytułów.

Reklama

"Niekonwencjonalne, autorskie, poszukujące nowych form wyrazu, wybrane spośród setek nadesłanych i obejrzanych przez selekcjonerów na festiwalach na całym świecie" - takie filmy wystartują w Międzynarodowym Konkursie Nowe Horyzonty - zapowiedzieli organizatorzy.

Będzie wśród nich "A Spell To Ward Off the Darkness", opowiadający "o szukaniu duchowości we współczesnym świecie" dokument, we wspólnej reżyserii Bena Riversa i Bena Russella (produkcja francusko-niemiecko-estońska, 2013). Pokazano w nim "życie bezimiennego bohatera, granego przez muzyka Roberta AA Lowe'a, jako: członka komuny z niewielkiej estońskiej wyspy, samotnika przemierzającego dzikie tereny północnej Finlandii oraz frontmana neopogańskiej metalowej grupy z Norwegii" - czytamy w opisie.

"Samozwańczemu Tarzanowi", żyjącemu w lasach w Hiszpanii, poświęcono z kolei dokument "Creator of the Jungle" (2014) w reżyserii Jordiego Morato, który wystartuje w Międzynarodowym Konkursie Filmy o Sztuce. Prawdziwa historia "owładniętego manią tworzenia i destrukcji ludowego artysty, od 45 lat mieszkającego w lesie, samozwańczego Tarzana, budującego skomplikowane labirynty i ruchome, ekscentryczne konstrukcje" - tak film Morato opisują organizatorzy festiwalu.


Francuski pisarz Michel Houellebecq oraz australijski muzyk i poeta Nick Cave są bohaterami historii, które zostaną zaprezentowane w ramach festiwalowych Pokazów Specjalnych. "Porwanie Michela Houellebecqa" (reż. Guillaume Nicloux, 2014), przebój tegorocznego Berlinale, to paradokumentalna farsa przedstawiająca sfingowane uprowadzenie znanego pisarza przez niewydarzonych przestępców. W filmie, w roli samego siebie, wystąpił sam autor "Cząstek elementarnych".


Nickowi Cave'owi poświęcony jest brytyjski dokument "20.000 dni na Ziemi" (reż. Iain Forsyth, Jane Pollard; 2014). Cave został przedstawiony w tym filmie "nie tylko jako wybitny artysta i idol tłumów, lecz także jako człowiek podsumowujący swoje życie, opowiadający o dzieciństwie, rodzinie, seksie, religii, miłości" - zaznaczono.

Publiczność Nowych Horyzontów obejrzy też m.in. - w sekcji Panorama - thriller "Dziecię boże" ("Child of God", 2013), ekranizację prozy amerykańskiego pisarza Cormaca McCarthy'ego, której podjął się znany aktor, a od kilku lat także reżyser James Franco (Franco zagrał ponadto w "Dziecięciu bożym" jedną z ról).


"Niekochany, niechciany. Mordował, przekroczył próg zła, odkrył w sobie bestię. Lester Ballard w peruce z wyschłego skalpu ludzkiego, ubrany w bieliznę należącą do swych ofiar. Lester Ballard, 'dziecię boże, stworzone na wzór i podobieństwo twoje'" - czytamy o powieści McCarthy'ego na stronie internetowej Wydawnictwa Literackiego, którego nakładem książka ukazała się w Polsce.

Organizatorzy festiwalu określają bohatera filmu "Dziecię Boże" jako kogoś, kto "stopniowo przeistacza się w mieszkające w jaskini pół-zwierzę". "Jedynym człowieczym rysem charakteru Ballarda jest pragnienie bliskości drugiej osoby. By ją osiągnąć, nie cofnie się on przed niczym - ani przed nekrofilią, ani przed morderstwem" - czytamy.

Grający rolę socjopaty aktor Scott Haze "spędził cztery miesiące, żywiąc się wyłącznie jabłkami i rybami, wśród skał otaczających miasteczko Sevierville, w którym toczy się akcja; jego zaniedbane ciało i maniakalne spojrzenie wypełniają ekran prymitywną siłą" - podkreślili organizatorzy festiwalu.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Horyzont
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy