Nowa odsłona Jamesa Bonda
W nowej książce z serii przygód Jamesa Bonda, na rynku czytelniczym od czwartku, agent 007 woli rzeczywiste relacje z kobietami od przygodnego seksu. Choć wciąż pije koktajl martini z wódką, przyrządza go według innej receptury.
Na rynku wiecznie żywego Bonda ukazała się kolejna książka o jego przygodach zatytułowana "Solo", tym razem to Bond w stylu retro. Jej akcja rozgrywa się w 1969 r. w zachodniej Afryce, w małym państewku ogarniętym wojną domową. Autorem jest William Boyd, jest to jego 11. z kolei książka.
Bond jest bardziej realny niż Ian Fleming, który go wymyślił i rozpisał przygody na 14 książek. Po śmierci pisarza jego pomysł przejęli koledzy po piórze m.in. Kingsley Amis i Sebastian Faulks.
Obecnie pałeczkę Fleminga dzierży Boyd, który Bonda poddał pewnej obróbce i wpisał w kontekst burzliwej dekady lat 60., gdy licznym państwom czarnej Afryki przyznano niepodległość.
Bond jest wysłany do Afryki i ma do towarzystwa piękną współpracowniczkę. Nie jest to żadna z postaci przygodnych dziewcząt Bonda znana z wcześniejszych książek i filmów, lecz nowy typ kobiety, docenianej także za jej inteligencję, z którą agent chce zbudować trwalszy związek.
Boyd pozostawił bez zmian pociąg Bonda do seryjnego palenia i nadal pozwolił mu zażywać ulubionego trunku - martini z wódką i lodem, ale zmienił sposób przyrządzania go. Nowością jest także to, iż Boyd nie pisał książki z myślą o późniejszym nakręceniu filmu na jej podstawie. Jeśli taki film powstanie na bazie pomysłu "Solo", to będzie zasadniczo inny niż książka.
Książki Bonda rozeszły się w nakładzie 100 mln egzemplarzy. W 2013 r. przypada 60. rocznica opublikowania pierwszej książki Fleminga "Casino Royale", a w 2014 r. do kin trafi kolejny 24. z kolei film z Danielem Craigiem w roli agenta 007 w reżyserii Sama Mendesa.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!