Reklama

Nolan potępił masakrę w Denver

Christopher reżyser filmu o Batmanie, podczas projekcji którego doszło do masakry w jednym z kin w miejscowości Aurora, na przedmieściach Denver, nazwał ją w piątek, 20 lipca, "bezsensowną tragedią" i wyraził w imieniu twórców filmu współczucie dla ofiar i ich rodzin.

"W imieniu aktorów i całego zespołu twórców filmu "Mroczny Rycerz powstaje" chciałbym wyrazić nasz głęboki smutek wobec tej bezsensownej tragedii, która nawiedziła społeczność Aurory" - głosi oświadczenie reżysera przekazane przez jego rzeczniczkę. Dodał, że myśli twórców filmu są z ofiarami masakry.

W swym oświadczeniu reżyser podkreślił, że filmy i ich oglądanie to ważny element amerykańskiej kultury i sposób spędzania wolnego czasu. Nazwał kino swoim domem i określił akt przemocy wymierzony w niewinnych ludzi "okrutnym i bezlitosnym czynem".

Reklama

Podczas premierowej projekcji filmu w nocy z czwartku na piątek (19/20 lipca), w jednej z sal kinowych w centrum handlowym w Aurorze, mężczyzna ubrany w strój kuloodporny i maskę gazową, zidentyfikowany później jako 24-letni James Holmes, otworzył ogień do widzów.

Od kul napastnika, który został wkrótce potem zatrzymany przez policję, zginęło - według ostatniego bilansu - 12 osób a 59 zostało rannych.

"Mroczny Rycerz powstaje" to ostatnia część filmowej trylogii Nolana o Batmanie.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mroczny rycerz powstaje | Christopher Nolan | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy