Niezapomniane filmowe plenery
Brytyjskich wczasowiczów bardzo pociągają znane z filmów plenery. Aż 38 procent Brytyjczyków przyznało, iż do odwiedzenia stanu Utah, w Ameryce, zachęciły ich niezapomniane kadry z filmu "Thelma i Louise". Plenery ukazane w obrazie Ridley'a Scotta zwyciężyły w rankingu na "Najpiękniejsze filmowe lokalizacje, które inspirują do ich odwiedzenia".
Wyspiarzom, którzy w większości żyją w zatłoczonych miastach, najbardziej podobała się przestrzeń dająca poczucie wolności, tak wspaniale ukazana w "Thelmie i Louise".
"Filmowcy mają niesamowity dar fotografowania wybranych przez siebie plenerów - nawet największa dziura może w oku kamery stać się sielankowym i idyllicznym miejscem" - zauważa jednak szef marketingu grupy finansowej Abbey National, organizatora ankiety.
Nie można więc zakładać, iż po dotarciu w wymarzone miejsce znajdziemy je tak pięknym, jak na filmowych kadrach. Warto jednak próbować, tak przynajmniej twierdzą brytyjscy turyści.
Oto pierwsza dziesiątka "Najpiękniejszych filmowych lokalizacji inspirujących do ich odwiedzenia" (w nawiasie podany jest procent osób, które zachęcone filmem odwiedziły wybrane miejsce):
1. "Thelma i Louise", stan Utah, Stany Zjednoczone (38%)
2. "Shirley Valentine" , wyspa Mykonos, Grecja (36%)
3. "Niebiańska plaża"", wyspa Phi Phi Leh, Tajlandia (25%)
4. "Cocktail", Jamajka (18%)
5. "Gladiator", Toskania, Włochy (15%)
6. "Pokój z widokiem", Florencja, Włochy (13%)
7. "Pożegnanie z Afryką", Kenia, wschodnia Afryka (11%)
8. "W stronę Marrakeszu", Marrakesz, Maroko (6%)
9. "Utalentowany pan Ripley", wyspa Ischia, Włochy (3%)
10. "Kevin & Perry Go Large", wyspa Ibiza, Hiszpania (2%)