Reklama

Niepokorna Angelina Jolie

Cięła się nożami, skakała ze spadochronem, dorobiła się kilku tatuaży, eksperymentowała z narkotykami, opowiadała o kochankach, gorącym seksie i lesbijskich skłonnościach. Potem poznała Brada Pitta i została mamą sześciorga dzieci. Teraz Angelina Jolie wyznała, że poddała się obustronnej mastektomii i znowu jest na ustach całego świata.

Gdzie się nie pojawiła, wywoływała kontrowersje. Nie bała nikogo i niczego. Robiła i mówiła, co chciała. Była symbolem seksu i jedną z największych skandalistek Hollywoodu.

"Nienawidzę heroiny, gdyż byłam nią kiedyś za bardzo zafascynowana. Nigdy już jej nie zażyję" - powiedziała kiedyś pytana o swoją burzliwą przeszłość.

To było kiedyś...

Angelina Jolie - laureatka Oscara, trzech Złotych Globów i Nagrody Gildii Aktorów Filmowych - przyszła na świat jako córka aktorskiej pary - Jona Voighta i Marcheline Bertrand. Jej młodzieńczą pasją było... zbieranie noży, a jako nastolatka powtarzała wszystkim, że zawodowo będzie zajmować się organizacją pogrzebów.

Reklama

Zamiast tego w wieku 14 lat zaczęła pracować jako modelka. Dwa lata później, gdy tylko opuściła mury Beverly Hills High School, zdecydowała się być modelką na pełny etat. Jako osiemnastolatka zadebiutowała w filmie fabularnym - był to "Cyborg 2" (1995).

W 1999 roku zdobyła Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej za rolę w filmie "Przerwana lekcja muzyki". Była też nominowana do Nagrody Akademii za najlepszą główną rolę żeńską w "Oszukanej" (2008). Jednocześnie ugruntowała swoją pozycję gwiazdy kina komercyjnego rolami w takich filmach, jak "Kolekcjoner kości" (1999), "Lara Croft: Tomb Raider" (2001), "Pan i pani Smith" (2005), "Wanted - Ścigani" (2008), "Salt" i "Turysta" (2010).

Rzecz jasna, równie wielkie zainteresowanie wzbudzało jej poza ekranowe życie, które naznaczyły małżeństwa i rozwody (najpierw z Johnnym Lee Millerem, później z Billym Bobem Thorntonem), ale też publiczne spory z ojcem, otwarte spekulacje na temat jej biseksualizmu i inne sensacje, te prawdziwe i te wyssane z palca.

Szaleństwo tabloidów na punkcie Jolie sięgnęło zenitu, kiedy na planie "Pana i pani Smith" aktorka wdała się w romans z Bradem Pittem, wówczas jeszcze mężem Jennifer Aniston. Na przekór cynicznym prognozom, tych dwoje jest ciągle razem.

Z Bradem Pittem aktorka ma troje biologicznych dzieci (Shiloh, Knoxa i Vivienne) oraz troje adoptowanych (Maddoxa, Paxa i Zaharę).

"Nigdy nie byłam szczęśliwsza. Nigdy wcześniej w swoim życiu nie miałam takiego poczucia stabilizacji. Zawdzięczam to macierzyństwu i temu, że się starzeję" - wyznała niedawno.

Kilka lat temu aktorka zaczęła postrzegać rzeczywistość zupełnie inaczej.

"Szokujące jest to, że stabilizacja sprawia, że czujesz się wręcz bardziej wolną. Pojęciu wolności towarzyszy zabawny mit. Przecież kiedy jesteś młodsza i bardziej wyzwolona, nie do końca panujesz nad swoim życiem. Twoje działania tak naprawdę nie są podyktowane odwagą. Kiedy jesteś młodsza, nie rozumiesz życia. Natomiast z wiekiem nabywasz mądrość, która pozwala ci mierzyć się z kwestiami życiowymi większego kalibru" - mówiła.


Słowa aktorki wydawały się jeszcze niedawno, zaskakujące. Jednak w kontekście wstrząsającego wyznania, że poddała się obustronnej mastektomii, jej angażowanie się w działalność charytatywną i informacje, jakoby postanowiła zakończyć swoją przygodę z Hollywood, przestają dziwić.

Jolie poinformowała o operacji 14 maja, w bardzo osobistym tekście "My Medical Choice", opublikowanym przez "New York Times".

Wyjaśniła, że zdecydowała się na usunięcie obu piersi, bo jest obciążona genem, który zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi i jajników. Angelina Jolie napisała, że jej lekarz oszacował, że zachodzi u niej aż 87 procent ryzyka zachorowania na raka piersi i 50 procent - zachorowania na raka jajnika.

"Podjęłam trudną decyzję i zdecydowałam się zminimalizować ryzyko na tyle, na ile mogłam" - wyznała Jolie, dodając, że cały proces rozpoczął się w lutym, a zakończył z końcem kwietnia.

"Teraz mogę powiedzieć moim dzieciom, że nie muszą się bać, że stracą mnie z powodu raka piersi. To była trudna decyzja, ale ona w żaden sposób nie umniejsza mojej kobiecości" - napisała w artykule.

Pod koniec 2012 roku Angelina Jolie stwierdziła, że rozważa całkowite zawieszenie swojej kariery aktorskiej. Powiedziała wówczas, że mimo że kocha swój zawód, chce poświęcić się rodzinie oraz służbie w ONZ.

"Myślę, że nadszedł czas, kiedy powinnam skoncentrować się na dzieciach. One coraz częściej mnie potrzebują. Wkraczają w wiek dojrzewania, a wtedy obecność matki jest im szczególnie potrzebna. Nie mogę się rozdwoić" - powiedziała artystka w wywiadzie dla brytyjskiej stacji Channel 4 News.

"Uwielbiałam być aktorką. Chciałabym w przyszłości zagrać jeszcze w kilku filmach, ale nie teraz. Wiem, że moja decyzja jest ważna i rodzina ją doceni" - stwierdziła 37-letnia Jolie.

Już wtedy wiedziała, że w lutym 2013 roku czeka ją pierwsza operacja usunięcia piersi...

Popularna "Angie" jest od kilku lat znana z działalności charytatywnej dla ONZ, jest Ambasadorką Dobrej Woli Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców (UNHCR) oraz członkinią Rady Stosunków Międzynarodowych. Problemy świata od dłuższego czasu ją zajmują i z tych zajęć nie zamierza rezygnować.

"Gdy się budzę, pierwsze co robię, to sprawdzam, co się dzieje na świecie. Chciałabym odegrać pozytywną rolę w budowaniu lepszego świata" - mówi.

Aktorka, zaangażowana w sprawy uchodźców, zrealizowała nawet film fabularny na ten temat.

Reżyserski debiut Angeliny Jolie "In the Land of Blood and Honey" to opowieść o Muzułmance i Serbie, którzy zakochują się w sobie w przededniu wojny w Bośni. Kobieta szybko trafia do obozu, który dowodzony jest przez jej kochanka. Mimo że mężczyzna traktuje swą miłość na szczególnych prawach, szybko zostaje przeniesiony do innego obozu i dziewczyna doświadcza tych samych upokorzeń, co pozostałe przetrzymywane w obozie kobiety. Film zawiera wiele drastycznych scen, m.in gwałtu oraz egzekucji.

Przyjaciele aktorki twierdzą, że gwiazda chce w przyszłości kandydować na... prezydenta USA. Jeśli by się jej powiodło, byłaby pierwszą w historii kobietą na najwyższym stanowisku w Białym Domu.

W wywiadzie dla gazety "Daily Express", znajoma aktorki powiedziała, że Hollywood zaczyna Angelinę Jolie zwyczajnie nudzić .

"Teraz Angie zastanawia się nad pracą w Waszyngtonie. Pasjonują ją problemy praw człowieka, wojen i sprawiedliwości i sądzi, że mogłaby więcej zdziałać na tych polach, gdyby zajęła się polityką" - stwierdziła znajoma aktorki.

"Ona podziwia prezydenta Obamę i uważa, że także mogłaby wiele zmienić, gdyby była na jego stanowisku. Jest niezwykle zdeterminowana i bardzo zaangażowana w pracę w ONZ. Jest szanowana za swoją pracę humanitarną i myślę, że mogłaby zrobić jeszcze więcej, gdyby w pełni poświęciła się polityce" - dodała.

Co stanie się z karierą Angeliny Jolie po wstrząsającym tekście, opublikowanym przez "New York Times", w którym publicznie wyznała, że poddała się zabiegowi obustronnej mastektomii?

Kiedy (i czy w ogóle) ponownie zobaczymy Angelinę Jolie na dużym ekranie?

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: niepokorni | mastektomia | kino | aktorka | Angelina Jolie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy