Nie żyje Uggie, pies z oscarowego "Artysty"
Uggie, brązowy Jack Russell terrier, pierwszy pies, który pojawił się na gali rozdania Oscarów, nie żyje. Sławę przyniosła mu rola w filmie "Artysta" z 2011 roku. Pies dożył 13 lat, chorował na raka prostaty.
Uggie zagrał jedną z głównych ról w niemym, czarno-białym filmie "Artysta", który zdobył pięć Oscarów. Wielu recenzentów uważało, że przyćmił głównych aktorów - Jeana Dujardina i Berenice Bejo.
Dujardin czule wspominał swą pracę z Uggiem. - Okazało się, że on bez trudu kradnie wszelkie wspólne sceny. Poza tym nie było żadnych kłopotów, wystarczyło tylko posłuchać rad treserów - wyznał aktor.
- Pewną trudnością było jedynie to, że nieustannie musiałem nosić w kieszeni kiełbaski. Pod koniec dnia sam czułem się jak wielka kiełbaska - śmiał się francuski gwiazdor.
Uggie był pierwszym na świecie psem zaproszonym na oscarową galę. Ponadto, jako pierwszy czworonóg odcisnął swoje łapy na legendarnej Alei Sław w Hollywood.
Zwierzak znał plan filmowy, jak własną kieszeń. Oprócz "Artysty" w swojej filmografii ma takie tytuły jak "Woda dla słoni" czy "Pan złota rączka". Grał także w reklamach.
Uggie opanował wiele filmowych sztuczek. Potrafił zawstydzić się, gdy ktoś go pocałował, udawać "zdechłego psa" i jeździć na deskorolce.
Uggie otrzymał niejedną nagrodę. Pies może się pochwalić m.in. statuetką Palm Dog, czyli Złotą Palmą dla najlepszego psiego aktora w Cannes oraz Złotą Obrożą.
Droga Uggiego do sławy nie była jednak łatwa. Urodzony w 2002 roku pies został uznany przez swych właścicieli za zbyt nieznośnego i omal nie trafił do schroniska. Uratował go treser Omar Von Muller.
Od 2012 roku Uggie był na emeryturze.