Reklama

Nie żyje Run Run Shaw, ojciec chrzestny kina kung fu

Hongkoński producent filmowy Run Run Shaw, jedna z najbardziej wpływowych postaci azjatyckiego przemysłu filmowego, zmarł w we wtorek, 7 stycznia, w wieku 106 lat.

Założona przez Run Run Shawa w 1967 roku jedna z największych na świecie wytwórni filmowych Shaw Brothers Studio ma na koncie ponad 1000 tytułów; wśród nich wiele klasycznych obrazów kung fu, które zainspirowały wielu hollywoodzkich reżyserów, w tym Quentina Tarantino.

To właśnie Run Run Shaw umożliwił karierę wielu twórcom: w Shaw Brothers Studio zaczynał kręcić pierwsze filmy m.in. John Woo, z kolei Wong Kar-wai zdobywał szlify w założonej przez Shawa telewizji TVB.

Inne nazwiska, które odkrył Shaw, to aktor Chow Yun-fat, oraz mistrz kung fu i gwiazdor "Wejścia smoka" Bruce Lee.

Reklama

Run Run Shaw angażował się również w produkcje amerykańskie, ma na producenckim koncie m.in. "Łowcę androidów" (1982) Ridleya Scotta oraz katastroficzny thriller "Meteor" (1979).

Logo Shaw Brothers Studio - inicjały SB na tarczy - zainspirowane zostało słynnym znakiem firmowym wytwórni Warner Bros. Quentin Tarantino wykorzystał je w "Kill Billu", składając hołd kinu spod znaku kung fu.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy