Nie żyje Peter Mayhew. Filmowy Chewbacca miał 74 lata

"Rodzina Petera Mayhewa, z wielkim smutkiem przekazuje wiadomość  o śmierci Petera. Opuścił nas wieczorem 30 kwietnia 2019 roku, otoczony najbliższymi w swoim domu w północnym Teksasie" - napisali członkowie rodziny aktora w poście zamieszczonym na jego fanpage'u na Twitterze

Liczący 2,21 metra wzrostu Mayhew swoją przygodę z filmem rozpoczął w 1976 roku, gdy wystąpił w roli Minotaura w "Sindbadzie i oku tygrysa".

Gdy George Lucas kompletował obsadę "Gwiezdnych wojen", poszukiwał wysokiego aktora do roli Chewbacki. Mayhew pracował wtedy jako sanitariusz w jednym z londyńskich szpitali. Jak wspomina reżyser, wystarczyło, że przyszły odtwórca postaci włochatego pilota Sokoła Milenium wstał - wtedy Lucas wiedział, że znalazł swojego Chewbaccę.

Mayhew wystąpił w pięciu filmach z serii "Gwiezdne wojny". Oprócz oryginalnej trylogii (1977-1983) pojawił się także w "Zemście Sithów" (2005) oraz "Przebudzeniu mocy" (2015). Oprócz tego wcielał się w Chewbaccę w licznych programach telewizyjnych, między innymi "Muppetach" i niesławnym "Star Wars Holiday Special".

Już na planie "Przebudzenia mocy" w niektórych scenach zastępowali go inni aktorzy. 71-letni Mayhew cierpiał wtedy na schorzenie kolan. Po premierze filmu z powodów zdrowotnych musiał zrezygnować z wcielania się w Chewbaccę.

Na wiadomość o śmierci Mayhewa zareagowało wiele osób związanych z "Gwiezdnymi wojnami", które podzieliły się w mediach społecznościowych swoimi wspomnieniami o zmarłym.

"Był najłagodniejszym z olbrzymów - Wielkoludem z jeszcze większym sercem, który zawsze potrafił mnie rozśmieszyć, oraz oddanym przyjacielem, którego głęboko kochałem. Jestem wdzięczny za wspólne wspomnienia, a nasza znajomości uczyniła mnie lepszym człowiekiem. Dzięki, Pete" - napisał Mark Hamill, aktor wcielający się w postać Luke'a Skywalkera w filmach z serii "Gwiezdne wojny".

"Jesteśmy poruszeni wiadomością o śmierci Petera Mayhewa. Od 1976 roku jego występ w roli sympatycznego Chewbacki był niezbędną częścią sukcesu tej postaci, a tym samym całej sagi "Gwiezdnych wojen" - napisała Kathleen Kennedy, producentka filmów z serii

"Dla mnie był kimś więcej niż Chewie... Moje serce boli... Będę za tobą tęsknil, drogi przyjacielu... Dzięki za wspaniałe wspomnienia!" - napisał Billy Dee Williams, który wcielił się w rolę Lando Calrissiana

"Peter byłl wspaniałym człowiekiem. Wielkie serce, łagodna natura - nie można być bardziej Wookim. Nauczyłem się, by zawsze dawać mu wygrać. Był dobrym przyjacielem, a jego śmierć zasmuciła mnie" - powiedział George Lucas, twórca "Gwiezdnych wojen".