Reklama

Nie żyje Peter Fonda

W piątek, 16 sierpnia, zmarł amerykański aktor, scenarzysta i reżyser Peter Fonda, znany głównie z roli Wyatta w kultowym filmie "Swobodny jeździec" . Miał 79 lat.

W piątek, 16 sierpnia, zmarł amerykański aktor, scenarzysta i reżyser Peter Fonda, znany głównie z roli Wyatta w kultowym filmie "Swobodny jeździec" . Miał 79 lat.
Peter Fonda (23.02.1940 - 16.08.2019) /Jim Spellman/WireImage /Getty Images

Aktor cierpiał na raka płuca. Z chorobą walczył przez lata. Zmarł w swoim domu w Los Angeles z powodu niewydolności oddechowej.

Peter Fonda pochodził ze słynnej hollywoodzkiej rodziny aktorów. Jego ojcem był słynny Henry Fonda ("Pewnego razu na Dzikim Zachodzie"), siostrą - Jane ("Stanley & Iris"), a córką - Bridget Fonda ("Mały Budda").

"Z głębokim żalem przekazujemy informację, że zmarł Peter Fonda" - napisano oświadczeniu. - "Na cześć Petera, wznieście toast za wolność".

"To jeden z najsmutniejszych momentów w naszym życiu i nie jesteśmy w stanie znaleźć odpowiednich słów, które byłyby w stanie wyrazić ból w naszych sercach" - napisała w imieniu całej rodziny Jane Fonda.

Reklama

"Jestem bardzo smutna. Był moim kochającym młodszym bratem. W ostatnich dniach spędziłam z nim piękny czas sam na sam. Odszedł, śmiejąc się"- wyznała Jane Fonda w oświadczeniu przekazanym Deadline. Aktorskie rodzeństwo dzieliły zaledwie dwa lata różnicy.

Peter Fonda był aktorem, ale także scenarzystą, reżyserem i producentem. Zasłynął obrazem "Swobodny jeździec" Dennisa Hoppera z 1969 roku. Dzieło, opowiadające o podróży dwóch motocyklistów przez południe USA w burzliwych latach 60., szybko zyskało status filmu kultowego. Fonda był jego producentem i współautorem scenariusza, zagrał w nim także jedną z głównych ról.

W lipcu minęła 50. rocznica premiery filmu. Peter Fonda planował we wrześniu wziąć udział w wydarzeniach z tym związanych, m.in. w okolicznościowym koncercie.

Peter Fonda urodził się 23 lutego 1940 roku w Nowym Jorku. Kiedy miał dziesięć lat, jego matka popełniła samobójstwo w szpitalu psychiatrycznym. Rok później mały Peter przypadkowo postrzelił się w żołądek i prawie umarł. Przez kilka miesięcy przebywał w szpitalu, zanim powrócił do zdrowia. Wiele lat później powrócił do tego incydentu w rozmowie z Johnem Lennonem i George Harrisonem. Powiedział: "Wiem, jak to jest być martwym". To stało się źródłem inspiracji piosenki The Beatles "She Said She Said" (1966).

W 1961 roku Fonda zadebiutował na Broadwayu w roli szeregowego Roberta Oglethorpe w spektaklu "Blood, Sweat and Stanley Poole". W 1962 roku wystąpił w przedstawieniu "Under the Yum Yum Tree" w nowojorskim Mineola Playhouse.

Rok później trafił na ekran jako dr Mark Cheswick w komedii romantycznej "Tammy i doktor". Za rolę Weavera w dramacie wojennym Carla Foremana "Zwycięzcy" (1963) był nominowany do nagrody Złotego Globu jako "nowy gwiazdor roku". Robert Rossen, który wyreżyserował uhonorowanego Oscarem "Gubernatora", zaangażował go do roli Stephena Evshevsky, pacjenta chcącego popełnić samobójstwo w dramacie "Lilith" (1964). Z kolei w melodramacie "Młodzi kochankowie" (1964) grał wiodącą rolę studenta sztuki.

Sławę przyniósł mu jednak dopiero wspomniany "Swobodny jeździec", w którym wcielił się w motocyklistę Wyatta. Za scenariusz do tej produkcji Fonda był nominowany do Oscara. Drugą nominację w swojej karierze otrzymał za główną rolę w filmie "Pszczoły i ludzie" (1997), gdzie zagrał owdowiałego weterana wojny wietnamskiej, który zaczyna izolować się od świata. Gdy jego syn zostaje aresztowany, mężczyzna zmuszony jest wziąć odpowiedzialność za swoje wnuczki.

Fonda został też uhonorowany dwoma Złotymi Globami - za wspomnianą rolę w dramacie "Pszczoły i ludzie" i w 1999 roku dla najlepszego aktora drugoplanowego w filmie telewizyjnym ("Pasja Ayn Rand").

W tym stuleciu zagrał w takich filmach jak "Ghost Rider", "3:10 do Yumy" i "Gang dzikich wieprzów", a także w serialu telewizyjnym "CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy