Reklama

Nie żyje Krishna. Był legendą indyjskiego kina

We wtorek rano w szpitalu w Hajdarabadzie zmarł wielki gwiazdor indyjskiego kina Tollywood lat 80. ubiegłego wieku - Krishna. W swojej bogatej, trwającej pół wieku karierze zagrał w 350 filmach. Krishna zmarł po tym, jak w poniedziałek został zabrany do szpitala z powodu poważnych kłopotów z sercem.

Informacje o śmierci Krishny podały indyjskie media. O tym, jak ważną był postacią w tym kraju, świadczy fakt, że w mediach społecznościowych pożegnalne wpisy opublikowały tamtejsze gwiazdy kina i prominentni politycy.

Krishna: Żegnają go gwiazdy i politycy

"Krishna był legendarnym supergwiazdorem, który zdobył serca fanów dzięki swojemu wszechstronnemu aktorstwu i żywiołowej osobowości. Jego odejście to kolosalna strata dla świata kina i rozrywki" - napisał indyjski premier Narendra Modi.

"Śmierć Krishny to wielka strata dla przemysłu filmowego Telugu. Pracowałem z nim przy trzech filmach i na zawsze będę to wspominał" - wyznał supergwiazdor Rajinikanth.

Reklama

Aktora pożegnali również politycy indyjskiego stanu Andhra Pradesh, w którym powstaje kręcone w języku Telugu kino Tollywood. Sam Krishna, podobnie jak wiele innych indyjskich gwiazd kina, też zajmował się polityką. W 1989 roku został wybrany do parlamentu, a na polityczną emeryturę przeszedł w 2012 roku.

Krishna: Kariera

Jak przypomina portal "Variety", Ghattamaneni Siva Rama Krishna Murthy przyszedł na świat w 1943 roku. Na ekranie debiutował w 1961 roku, a cztery lata później zagrał swoją pierwszą główną rolę.

W swojej karierze pracował z największymi reżyserami kina Tollywood, a jedną z jego najsłynniejszych ról była rola rewolucjonisty Alluri Sitaramy Raju. W tę samą rolę wcielił się niedawno Ram Charan w indyjskim hicie "RRR". Krishna zajmował się nie tylko aktorstwem, ale tez reżyserią i produkcją filmową.

Krishna był znany z wierności dla swoich... ekranowych partnerek. U boku Vijayi Nirmali wystąpił w 48 filmach, a z Jayą Pradą zagrał w 47 produkcjach. Pałeczkę po ojcu przejął syn Krishny - Mahesh Babu, który obecnie należy do grona największych gwiazdorów kina Tollywood.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy