Nie żyje Kora, wokalistka zespołu Maanam
Nie żyje Kora... W sobotę, 28 lipca, o godz. 5.30 nad ranem zmarła liderka grupy Maanam - Kora, czyli Olga Sipowicz. Królowa polskiego rocka, wokalistka, poetka, jurorka talent show, ale i aktorka. Miała 67 lat.
Wokalistka odeszła po długiej walce z nowotworem, w swoim domu w Bliżowie na Roztoczu, w otoczeniu najbliższych. Informację o śmierci przekazał za pośrednictwem profilu Kory na Facebooku Kamil Sipowicz.
Kora była przede wszystkim wyjątkową wokalistką, autorką tekstów, poetką, w ostatnich latach malarką, ale zdarzało się jej także występować w filmach, gdzie grała samą siebie lub była aktorką dubbingującą.
Jej głos mogliśmy usłyszeć w przebojowych animacjach "Iniemamocni" i "Iniemamocni 2", gdzie dubbingowała ekscentryczną Ednę Mode, która projektowała niezwykłe stroje dla rodziny Iniemamocnych.
Kora pojawiła się też w serialu "Lekarze", filmach fabularnych "Wielka majówka", "Czuję się świetnie" i "Przystań" oraz dwóch dokumentach - "Historia polskiego rocka" i "Beats of Freedom - Zew wolności".
Kora, czyli Olga Aleksandra Sipowicz urodziła się 8 czerwca 1951 roku w Krakowie. W latach 1976 - 2008 była liderką zespołu Maanam.
Od kilku lat zmagała się z chorobą nowotworową. Jesienią 2013 roku wokalistka przeszła operację, a kolejne miesiące upływały jej na chemioterapii, która miała powstrzymać raka jajnika.
"Gdybym miała żyć tak jak teraz, to mogłabym żyć jeszcze tysiąc lat" - mówiła jeszcze niedawno Kora w jednym z wywiadów.
Kora była jedną z najważniejszych polskich wokalistek działających w muzyce rozrywkowej, ikoną polskiego rocka, autorką tekstów, producentką i osobowością telewizyjną.
Była piątym, najmłodszym dzieckiem Marcina Ostrowskiego - krakowskiego urzędnika i jego drugiej żony - Emilii. Jako czteroletnia dziewczynka, z powodu ubóstwa rodziców i choroby matki, trafiła do sierocińca. Pobyt w tym miejscu stał się dla niej traumatycznym doświadczeniem. W dzieciństwie Kora była molestowana seksualnie przez księdza, co otwarcie wyznała w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" w czerwcu 2010 r. W tym samym czasie ukazała się kontrowersyjna solowa płyta piosenkarki - "Zabawa w chowanego" mówiąca właśnie o tym doświadczeniu.
Na scenie zadebiutowała w 1975 roku u boku ówczesnego męża Marka Jackowskiego. Początkowo zespół, w którego składzie był również Milo Kurtis, nosił nazwę M-a-M i grał muzykę inspirowaną Bliskim Wschodem. Dopiero pod nazwą Maanam grupa zainteresowała się rockiem. Jak się szybko okazało, był to strzał w dziesiątkę.
Przełom nastąpił po koncercie Kory i Maanamu w Opolu w 1980 roku, gdzie zespół zaśpiewał "Boskie Buenos" oraz "Żądza pieniądza". Od tego momentu formacja zyskała ogromną popularność, a niemal każda płyta grupy natychmiast stawała się bestsellerem.
Utwory takie jak: "Karuzela marzeń", "Oddech szczura", "Kocham cię moje kochanie", "Bez ciebie umieram", "Szare miraże", "Krakowski spleen" i "Cykady na Cykladach" to tylko niewielki wycinek twórczości Maanamu, którą znają miliony Polaków.
Maanam z powodzeniem działał do 1986 roku. Następnie wznowił działalność w latach 90. Grupa występowała do 2008 roku, po czym nastąpiło jej rozwiązanie.
Oczywiście Kora to nie tylko Maanam. Wokalistka i autorka tekstów tworzyła również solowo oraz w brała udział w przeróżnych projektach. Nagrała płytę m.in. z Pudelsami, interpretowała piosenki Kabaretu Starszych Panów, a nawet próbowała się w muzyce klubowej. Gościnnie pojawiała się również w utworach T.Love i Stanisława Soyki.
Artystka nie bała się wyzwań i krążących na jej temat opinii. Dlatego nie miała problemu z propozycją zostania jurorem talent show "Must Be The Music".
"Jestem osobą piszącą. Bardzo dużo maluję. Nie mówię, że jestem Picassem czy Fridą Kahlo, ale to mnie bardzo relaksuje psychicznie, duchowo. Skupiam się i odrywam od rzeczywistości. To rodzaj terapii" - mówiła w wywiadzie dla Newserii Lifestyle Kora.
Malarstwo miało być formą odstresowania się i odskoczni od życia codziennego.