Reklama

Nie żyje Irrfan Khan

Zmarł Irrfan Khan, indyjski gwiazdor filmowy, znany z takich hollywoodzkich produkcji, jak "Życie Pi" czy "Imiennik". Aktor zmarł w środę, 29 kwietnia, po długiej walce z rakiem - poinformował jego rzecznik. Artysta miał 53 lata.

Zmarł Irrfan Khan, indyjski gwiazdor filmowy, znany z takich hollywoodzkich produkcji, jak "Życie Pi" czy "Imiennik". Aktor zmarł w środę, 29 kwietnia, po długiej walce z rakiem - poinformował jego rzecznik. Artysta miał 53 lata.
Irrfan Khan (07.01.1967 - 29.04.2020) /Neilson Barnard /Getty Images

Irrfan Khan został przyjęty do szpitala w Bombaju we wtorek, 28 kwietnia, z powodu infekcji nerek. Zmarł następnego dnia.

"Ze smutkiem musimy ogłosić wiadomość o odejściu Irrfana Khana. Aktora, który nie mówił wiele, miał bardzo oszczędną ekspresję i głębokie spojrzenie. Jego czyny na dużym ekranie zapadały w pamięć. Miał silną duszę, był kimś, kto walczył do końca i zawsze inspirował tych, którzy byli przy nim" - poinformował w specjalnym oświadczeniu rzecznik aktora.

"W 2018 roku, jak grom z jasnego nieba uderzyła go informacja o rzadkiej odmianie nowotworu. Podjął wiele walk, które przyszły razem z tą informacją. Był otoczony przez ukochaną rodzinę, o którą troszczył się najbardziej. Odszedł do nieba, pozostawiając po sobie wspaniałą spuściznę" - dodał.

Reklama

Aktor od dwóch lat zmagał się z rakiem. W 2018 roku stwierdzono u niego guza endokrynnego - bardzo rzadką odmianę nowotworu atakującego komórki i wypuszczającego do krwiobiegu hormony.

Khan poinformował o tym publicznie i kilka miesięcy po diagnozie opisał swoją walkę z chorobą, pisząc o bólu, jaki mu sprawia i ulotności życia. Jak pisze BBC, leczenie przechodził m.in. w jednej z klinik w Londynie. "To, czy będziesz w stanie zrobić z tych cytryn lemoniadę, zależy wyłącznie od ciebie" - tłumaczył.

Khan był jednym z pierwszych indyjskich aktorów, który odcisnął trwały ślad na zachodnim kinie, po wcześniejszych pionierach takich jak Saeed Jaffrey, Roshan Seth i Om Puri - podaje agencja Reutera. 

Urodził się w 1967 roku w Dżajpurze w Indiach. Karierę aktorską rozpoczął w serialach telewizyjnych: "Chanakya", "Banegi Apni Baat" i "Chandrakanta". Na wielkim ekranie zadebiutował w nominowanym do Oscara filmie Miry Nair "Salaam Bombay!" w 1988 roku.

Wkrótce stał się jedną z największych gwiazd Bollywood - wielką sławę zapewnił mu "Wojownik" Asifa Kapadii z 2001 roku.

Poza granicami swojego rodzinnego kraju popularność przyniosły mu role w filmach "Slumdog. Milioner z ulicy" (2007), gdzie wcielił się w inspektora policji, "Pociąg do Darjeeling" (2007), "Życie Pi" (2012), gdzie zagrał dorosłego tytułowego bohatera, "Smak curry" (2013) czy "Jurassic World" (2015).

Od 1987 roku mieszkał w Bombaju. Z żoną, pisarką Sutapą Devendra Sikdar miał dwóch synów. Jeden z nich, Ayan, zagrał z ojcem m.in. w "Życiu Pi".

To już drugie w ciągu ostatnich dni smutne wydarzenie w rodzinie aktora. Kilka dni wcześniej, 25 kwietnia, zmarła jego 95-letnia matka, Saeeda Begum. Irrfan Khan uczestniczył w jej pogrzebie za pośrednictwem transmisji wideo.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy