Nie żyje gwiazda "Akademii policyjnej"
W wieku 66 lat zmarł aktor Charles "Bubba" Smith, znany przede wszystkim z roli Mosesa Hightowera ("Wieżowca") w "Akademii policyjnej".
Smith został znaleziony martwy w swoim domu w Baldwin Hills w Los Angeles. Według wstępnych ustaleń zmarł śmiercią naturalną, ale oficjalna przyczyna zgonu zostanie podana po sekcji zwłok.
"Bubba", który początkowo uprawiał zawodowo sport, swoją karierę rozpoczął w latach 60. w amerykańskiej lidze NFL. Był obrońcą drużyn Oakland Raiders, Houston Oilers i Baltimore Colts, z którą wywalczył Super Bowl.
Na początku lat 70., po ciężkiej kontuzji kolana, w wieku 31 lat zakończył sportową karierę i postawił na aktorstwo.
Początkowo występował w serialach telewizyjnych, m.in. "Good Times", "Aniołki Charliego" i "Wonder Woman". Zagrał też główną rolę Lymana Kelsey'a w filmie "Blue Thunder" z 1984 roku.
Prawdziwy sukces i sławę zyskał jednak dopiero dzięki "Akademii policyjnej", w której wcielał się w obdarzonego niezwykle spokojną naturą, ale jednocześnie bardzo silnego "Wieżowca", zdolnego podnosić samochody i walczyć z krokodylami.
"Tylko jego dar dbania o przyjaciół i rodzinę mógł współzawodniczyć z jego osiągnięciami na boisku i w show-biznesie. Śmiał się jak nikt inny" - powiedział o nim inny gwiazdor "Akademii policyjnej" Steve Guttenberg.
"Jestem zdruzgotany. Był świetnym przyjacielem, znaliśmy się od 25 lat" - dodał inny gwiazdor serii, Michael Winslow (Larvelle Jones).
"Jestem zszokowany i zasmucony wieścią o śmierci Bubby. Jestem dumny z tego, że był moim przyjacielem. Był jedyny w swoim rodzaju" - dodał odtwórca roli kapitana Harrisa, GW Bailey.
W ostatnich latach Smith rzadko gościł na ekranach telewizorów. Zaszył się w swoim domu w Los Angeles i nie kontynuował aktorskiej kariery.
Tak potrafił rzucać "Bubba":