Nie żyje Ben Unwin. Aktor miał 41 lat
Nie żyje Ben Unwin. Ciało australijskiego aktora, gwiazdora produkcji "Home and Away" ("Zatoka serc"), zostało znalezione w jego domu w Nowej Południowej Walii w Australii. Miał 41 lat.
Ben Unwin zmarł nagle 14 sierpnia, dzień przed swoimi 42. urodzinami. Informacja o jego śmierci została jednak upubliczniona dopiero we wtorek, 20 sierpnia.
Nie wiadomo, jakie są przyczyny jego śmierci.
Z oficjalnego oświadczenia policji wynika, że otrzymano zgłoszenie, żeby sprawdzić, co dzieje się z aktorem. Niestety, gdy policjanci pojawili się w jego domu, znaleźli ciało mężczyzny.
Na razie policja informuje, że przyczyna śmierci Bena Unwina nie jest "podejrzana" i postępowanie wyjaśniające nie jest prowadzone przeciwko komuś.
Nieoficjalnie wiadomo, że aktor borykał się z problemami psychicznym. Czy to było samobójstwo, okaże się za kilka dni.
Ben Unwin grał jednego z bohaterów w popularnej telewizyjnej operze mydlanej "Home and Away". W postać Jesse'ego McGregora wcielał się w latach 1996-2000, a następnie 2002-2005.
Ekipa serialu poinformowała o śmierci aktora na Twitterze.
"Składamy najgłębsze kondolencje rodzinie i przyjaciołom Bena" - napisano.