Reklama

Nie żyje aktor Rip Torn. Miał 88 lat

Popularny aktor filmowy, telewizyjny i teatralny Rip Torn zmarł we wtorek, 9 lipca, w wieku 88 - poinformował jego agent Rick Miramontez.

Popularny aktor filmowy, telewizyjny i teatralny Rip Torn zmarł we wtorek, 9 lipca, w wieku 88 - poinformował jego agent Rick Miramontez.
Rip Torn na festiwal w Sundance 2005 /Jeff Vespa/WireImage /Getty Images

Rick Miramontez przekazał, że aktor zmarł we wtorek po południu w swoim domu w Lakeville, w stanie Connecticut, w otoczeniu rodziny.

Jak dotąd, nie ujawniono przyczyny śmierci.

Jego najsłynniejsze role pochodzą z filmów "Cincinnati Kid", "Spokojnie, to tylko awaria", "Faceci w czerni", "Informator", "Luźny gość", "Człowiek, który spadł na Ziemię", "Zabawy z piłką", "Cudowni chłopcy".

Znany był również w udziału w serialach, m.in. "Will &Grace", "Rockefeller Plaza 30", "The Larry Sanders Show", "Doktor Kildare".

Reklama

Urodzony w Teksasie w 1931 roku Torn został pod koniec kariery laureatem nagrody Emmy za rolę w telewizyjnym widowisku "The Larry Sanders Show" (1996).

Wcześniej był nominowany do Oscara w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy za rolę w filmie z 1983 roku "Cross Creek", w reżyserii Marsha Turnera.

Torn zadebiutował w filmie w roku 1957 rolą niesłusznie oskarżonego byłego jeńca wojennego w filmie "Time Limit". Grał też w m. in. w "Słodkim ptaku młodości" (Sweet Bird of Youth), "Critic's Choice" i "Cinncinati Kid".

Kariera aktora trwała prawie 70 lat. Początkowo był obsadzany w rolach ludzi posępnych lub tragicznych, później wyspecjalizował się w rolach komediowych.


PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy