Reklama

Nie zagra Silvio Berlusconiego

Wbrew medialnym pogłoskom gwiazdor francuskiego kina Alain Delon nie zagra Silvio Berlusconiego w filmie, jaki ma zostać nakręcony na podstawie książki kochanki szefa rządu Patrizii D'Addario pod tytułem "Bardzo proszę, premierze" - podała w piątek "La Repubblica".

Aspirująca do świata show-biznesu autorka pikanych wspomnień i bohaterka wielkiego skandalu obyczajowego z udziałem premiera ma zagrać w filmie, którego producentem będzie Gioele Centanni.

To Centanni, który przez 30 lat wyprodukował około 80 filmów, w tym wiele słynnych "spaghetti-westernów" , chciałby, aby Delon zagrał Berlusconiego. Poinformował, że aktor wciąż zastanawia się nad tą propozycją.

Jednak cytowany przez rzymski dziennik agent Delona oświadczył, że nie planuje on udziału w tej produkcji.

"Przeczytałem książkę i bardzo mi się spodobała, jesteśmy w fazie początkowej, ale ja chcę ten film zrobić i go zrobię" - zadeklarował producent. Zapewnił następnie: "to nie będzie film polityczny". Producent pracuje obecnie z Patrizią D'Addario nad szczegółami scenariusza.

Reklama

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku na festiwalu w Wenecji pokazany został dokumentalny film "Wideokracja" w reżyserii Erika Gandiniego, który jest atakiem na włoską telewizję i na praktyki stosowane przez populistyczne kanały, których pojawienie się w latach 70. rzuciło cień zarówno na politykę, jak i wolność prasy.

Włochy w filmie Gandiniego to kraj, w którym aktorka filmów klasy B może zrobić karierę w rządzie. Tak właśnie było w przypadku gwiazdki Mary Carfagna, której premier i medialny potentat Silvio Berlusconi wręczył rok temu tekę ministra ds. równouprawnienia.

Na festiwalu w Berlinie w 2006 roku pokazano za to surrealistyczny film "Shooting Silvio" Bernardo Carboniego, opowiadający o porwaniu i zabiciu włoskiego premiera. Bohaterem filmu jest młody Włoch Giovanni, który przeżywa coraz większą frustrację i rozczarowanie życiem społeczeństwa. W premierze i magnacie finansowym zaczyna widzieć ucieleśnienie zła i dlatego postanawia ze wszelką cenę go powstrzymać - najpierw pisząc pełną inwektyw książkę na jego temat, a potem planując porwanie i zabicie Berlusconiego.

Finansowa i polityczna kariera premiera Berlusconiego, wytoczone mu procesy oraz największe skandale towarzyszące jego rządom były też tematem ostatniego filmu znanego włoskiego reżysera Nanniego Morettiego "Kajman" (2006). Film kończy wizja skazania premiera Silvio Berlusconiego na 7 lat więzienia, co wywołuje zamieszki.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Alain Delon | La Repubblica | zagranie | film | Silvio Berlusconi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy