Reklama

Nie tylko Stuhr mógł być Osłem ze "Shreka"? Przed nim był inny aktor

Wyobrażacie sobie kogoś innego niż Jerzego Stuhra dubbingującego Osła w "Shreku"? Okazuje się, że aktor nie był jednym, który użyczał głosu tej postaci, a na jego miejscu mogliśmy usłyszeć wcześniej Wojciecha Paszkowskiego. W sieci możemy znaleźć pierwszy zwiastun kultowego filmu z całkiem inną obsadą głosową!


Ironia losu jest niekiedy naprawdę fascynującym zjawiskiem. Fani "Shreka" od lat wyczekiwali informacji o nowym filmie ze świata zielonego ogra, a najnowsze doniesienie pojawiły się tego samego dnia, w którym dowiedzieliśmy się o odejściu Jerzego Stuhra, który wcielił się w kultową już postać Osła. Wielu z nas nie wyobraża sobie nikogo innego w tej roli, jednak okazuje się, że Stuhr nie był pierwszym wyborem polskiej dystrybucji. 

Reklama

Kto jak nie Stuhr?

Najnowszy film skupiający się na Shreku pojawi się w kinach w 2026 roku, jednak w polskiej wersji dubbingowej nie usłyszymy już Jerzego Stuhra, który już na zawsze został związany z tą produkcją i postacią gadatliwego Osła. Na ten moment jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić, kto zastąpi aktora w tej roli, jednak dla wielu fanów będzie to trudna zmiana. Wielu sugeruje, że pałeczkę powinien przejąć syn Jerzego Stuhra - Maciej. Inni zaś liczą na szybki rozwój technologii AI, która pozwoliłaby wykorzystać próbki głosu aktora i dostosować je do nowej animacji. 

Jak się jednak okazuje, Jerzy Stuhr nie był pierwszym wyborem do roli Osła w polskiej dystrybucji. W sieci możemy znaleźć pierwszy zwiastun "Shreka", w którym zatrudniono całkiem innych aktorów głosowych. 

W wersji kinowej, którą pokochali widzowie w 2001 roku, mogliśmy usłyszeć Zbigniewa Zamachowskiego (Shrek), Jerzego Stuhra (Osioł), Agnieszkę Kunikowską (Fiona), Adama Ferencego (Lord Farquaad) oraz Tomasza Bednarka (Ciastek). Ale zanim produkcja trafiła do kin, to w pierwszych zwiastunach mogliśmy usłyszeć m.in.  Jarosława Boberka w roli Shreka, Wojciecha Paszkowskiego w roli Osła, a Fionie głosu użyczyła Izabela Dąbrowska. Skąd taka zmiana? 

Oczywiście nie chodzi o niewystarczające umiejętności dubbingowe. Często zwiastuny nowych produkcji są wypuszczane na długo przed premierą filmu, a w tym okresie wciąż prowadzone są castingi do ról.  

Na ostateczne informacje związane z nadchodzącą produkcją będziemy musieli jeszcze długo zaczekać. Premiera najnowszego filmu z serii "Shrek" została zapowiedziana na 1 lipca 2026 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Shrek | Jerzy Stuhr
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy