Reklama

Netflix pokaże kolejny serial dokumentalny o słynnym seryjnym mordercy

O tym, że widzów fascynują produkcje o seryjnych mordercach, przekonała popularność serialu dokumentalnego Netfliksa "Rozmowy z mordercą: Taśmy Teda Bundy'ego". Gigant streamingowy wyciągnął lekcję z tego sukcesu i zrealizował nowy serial poświęcony kolejnemu słynnemu seryjnemu - Richardowi Ramirezowi znanemu jako Nocny Prześladowca.

O tym, że widzów fascynują produkcje o seryjnych mordercach, przekonała popularność serialu dokumentalnego Netfliksa "Rozmowy z mordercą: Taśmy Teda Bundy'ego". Gigant streamingowy wyciągnął lekcję z tego sukcesu i zrealizował nowy serial poświęcony kolejnemu słynnemu seryjnemu - Richardowi Ramirezowi znanemu jako Nocny Prześladowca.
"Night Stalker: The Hunt for a Serial Killer" trafi do oferty Netfliksa 13 stycznia 2021 /Netflix /materiały prasowe

Serial zatytułowany "Night Stalker: The Hunt for a Serial Killer" ("Nocny Prześladowca: Polowanie na seryjnego mordercę") zadebiutuje na Netfliksie 13 stycznia 2021 roku. Właśnie opublikowany został jego pierwszy zwiastun. Film wyreżyserował Tiller Russell, autor takich dokumentów jak m.in. "The Seven Five", "Operation Odessa" czy niedawny serial Amazon Prime "Wojna z narkotykami".

Lato 1985 roku było jednym z najgorętszych w historii Los Angeles. Nie tylko z powodu rekordowego upału, ale także serii morderstw i ataków na tle seksualnym. Początkowo śledczym wydawało się, że te zbrodnie nie są ze sobą powiązane. Ofiarami byli mężczyźni, kobiety i dzieci w wieku od sześciu do 82 lat, różniła ich rasa i status społeczny. Podczas gdy Kalifornię zaczęła ogarniać panika, dwaj detektywi, Gil Carrillo i Frank Salerno, ruszyli tropem mordercy. Każdy ich krok śledziły żądne sensacji i informacji media.

W serialu "Night Stalker: The Hunt for a Serial Killer" znajdą się wywiady z głównymi bohaterami tamtych wydarzeń, nagrania archiwalne i zdjęcia, które nigdy wcześniej nie były prezentowane. Czteroodcinkowy serial pokaże panikę w Mieście Aniołów, w którym nikt tamtego lata nie mógł czuć się bezpiecznie.

Reklama

Richard Ramirez został schwytany jeszcze latem 1985 roku. Przypisano mu 43 przestępstwa, w tym trzynaście morderstw. Został skazany na 196 lat pozbawienia wolności i dziewiętnastokrotną karę śmierci w komorze gazowej. Nie doczekał wykonania wyroku. Zmarł w 2013 roku, w wieku 53 lat, w celi śmierci Więzienia Stanowego San Quentin.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy