Reklama

Neal McDonough zatrzymany przez policję. Nie do wiary, o co go posądzono

Neal McDonough, aktor znany z takich produkcji jak "Raport mniejszości", "1922", "Kompania braci", "W garniturach" i "Yellowstone", musiał ostatnio gęsto tłumaczyć się policji. Funkcjonariuszy wezwali mieszkańcu miasta Westlake Village. Aktor wzbudził ich niepokój tym, że snuł się między domami i zaczepiał właścicieli.

Neal McDonough, aktor znany z takich produkcji jak "Raport mniejszości", "1922", "Kompania braci", "W garniturach" i "Yellowstone", musiał ostatnio gęsto tłumaczyć się policji. Funkcjonariuszy wezwali mieszkańcu miasta Westlake Village. Aktor wzbudził ich niepokój tym, że snuł się między domami i zaczepiał właścicieli.
Neal McDonough /Stephane Cardinale - Corbis/Corbis /Getty Images

Jak poinformował serwis "TMZ", Neal McDonough został zatrzymany przez policję, za to, że chodził od domu do domu, przyglądając się nieruchomościom i próbując kontaktować się z ich właścicielami. Osoba, która zadzwoniła na policję, nie rozpoznała znanego aktora i zawiadomiła organy ścigania, zaniepokojona zachowaniem "podejrzanego typa". Po zatrzymaniu, McDonough miał się w "przyjacielskiej rozmowie" tłumaczyć, że szuka w tej okolicy domu i dlatego ogląda posiadłości i zagaduje właścicieli. Funkcjonariusze uznali, że nie łamie prawa.

Neal McDonough: Usta przeznaczone tylko dla jednej kobiety

Aktor, do którego przylgnęła łatka speca od grania czarnych charakterów, prywatnie jest żarliwym katolikiem i przykładnym mężem oraz ojcem piątki dzieci. W branży uchodzi wręcz za fanatyka religijnego, bo kategorycznie odmawia udziału w scenach miłosnych. Ze względu na żonę, modelkę Ruvé Robertson, którą poślubił w 2003 roku, aktor nie zgadza się nawet na ekranowe pocałunki. 

Reklama

"Nie pocałuję żadnej innej kobiety, bo te usta są przeznaczone dla jednej kobiety" - wyjaśnił w 2019 roku w wywiadzie dla magazynu "Closer". Przyznał też, że za odmowę zagrania w scenie seksu został wyrzucony z serialu telewizyjnego "Scoundrels", emitowanego w 2010 r. w amerykańskiej sieci telewizyjnej ABC, a później długo nie mógł znaleźć pracy.

Na pytanie, jak mu się udało uniknąć takich scen w serialu "Gotowe na wszystko", w którym w latach 2008-2009 wcielał się w rolę Dave'a Williamsa, odpowiedział: "Kiedy Marc Cherry mnie zaangażował, powiedziałem: 'Jestem pewien, że wiesz, ale przypomnę - nikogo nie pocałuję'. Milczał około pięć sekund, po czym powiedział: 'W porządku, po prostu będę musiał napisać to lepiej'".

Ostatnio Neal McDonough znalazł się w obsadzie thrillera science-fiction "The Shift". Ma on trafić do kin w grudniu tego roku.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy