Natalia Rybicka: Mój chrzest
Natalia Rybicka jest świeżo upieczoną absolwentką Akademii Teatralnej w Warszawie. Aktorka, która zagrała główną rolę kobiecą w najnowszym filmie Marcina Wrony "Chrzest", opowiada o pracy nad tą produkcją.
Natalia Rybicka znana jest głównie z ról w serialach, m.in. "Londyńczycy", "Plebania", "M jak miłość" i "Ratownicy". Ale niebawem to się zmieni... 22 października na ekranach polskich kin zadebiutuje bowiem film Marcina Wrony "Chrzest", w którym aktorka zagrała trudną rolę.
O pracy na planie, Natalia opowiada w rozmowie z PAP Life.
Jak przygotowywałaś się do roli Magdy? To jedyna ważna rola kobieca w "Chrzcie".
- Marcin Wrona bardzo dużo pracuje z aktorem. Odbywały się próby z tekstem. Mogliśmy zmieniać teksty, które nam nie pasowały. Pracowaliśmy w czasie prób w tych lokacjach, w których potem były zdjęcia, więc było nam dużo łatwiej. Szukaliśmy inspiracji, oglądaliśmy razem filmy, chłopaki chodzili do więzienia, żeby poznać świat przestępczy, ja miałam spotkania z panią psycholog. To było niesamowite przeżycie. Uważam, że powinno się tak robić filmy, chociaż w Polsce jest to cały czas rzadkością.
A jak potraktowałaś swoją rolę?
- Jest dużo zarzutów, że Marcin traktuje kobiety przedmiotowo i materialnie. Było bardzo dużo materiału i mogliśmy opowiedzieć tę historię z punktu widzenia zarazem Magdy, Michała i Janka. A ostateczna wersja, jest taka, jaką można zobaczyć w kinie. Bardzo się cieszę, bo ten film jest też dla mnie chrztem. To jest mój pierwszy film po szkole. Nowe sceny, mocne sceny dla mnie. Partnerzy bardzo mi pomagali i myślę, że to była wspaniała przygoda.
I co dalej? Rozpoczęłaś zawodową drogę od najmocniejszego tytułu tego roku.
- Sama praca była bardzo ciężka, a teraz jest nagroda. Teraz mogę powiedzieć, że bardzo się cieszę, że wzięłam udział w tym projekcie. Co dalej - zobaczymy. Nasz dyplom ze szkoły teatralnej, który reżyserowała Agnieszka Glińska, ma szansę trafić do repertuaru Teatru IMKA Tomka Karolaka. Byłoby wspaniale, gdyby to się udało.
Rozmawiała: Dominika Gwit (PAP Life)