Reklama

„Napoleon” Ridleya Scotta wygrał bitwę o miejsce na szczycie box office

W pierwszy weekend na kinowych ekranach „Napoleon” Ridleya Scotta zarobił na całym świecie 78,8 milionów, plasując się na szczycie światowego zestawienia box office. Film z Joaquinem Phoenixem wyprzedził "Igrzyska śmierci: Balladę ptaków i węży" (68,8 milionów dolarów) i animację Disneya "Życzenie" (49 milionów dolarów).

W pierwszy weekend na kinowych ekranach „Napoleon” Ridleya Scotta zarobił na całym świecie 78,8 milionów, plasując się na szczycie światowego zestawienia box office. Film z Joaquinem Phoenixem wyprzedził "Igrzyska śmierci: Balladę ptaków i węży" (68,8 milionów dolarów) i animację Disneya "Życzenie" (49 milionów dolarów).
Joaquin Phoenix w filmie "Napoleon" /UIP /materiały prasowe

Mimo iż kosztujący 200 milionów dolarów "Napoleon" Ridleya Scotta okazał się najbardziej kasową premierą weekendu na całym świecie, w Stanach Zjednoczonych (33 miliony dolarów) musiał uznać wyższość "Igrzysk śmierci: Ballady ptaków i węży" (42,6 milionów dolarów).

"Napoleon": Film Ridleya Scotta w Apple TV+ w reżyserskiej wersji

"Napoleon" spotkał się z mieszanym przyjęciem krytyków, którzy zarzucili dziełu Ridleya Scotta scenariuszowe płycizny kosztem mistrzowsko zrealizowanych scen batalistycznych.

"Pracując na podstawie scenariusza Davida Scarpy, Scott wnosi swoje najbardziej imponujące umiejętności techniczne do historii, która wyjątkowo dobrze nadaje się do ekstrawagancji i przesady" - recenzuje w "The Washington Post" Ann Hornaday. Z drugiej strony, Manohla Dargis z "New York Times" zarzuca filmowi, że "przez większość czasu ślizga się po złożoności zarówno rewolucji, jak i rządów Napoleona, a także powodów, dla których Francja została wciągnięta w niekończące się bitwy na tak wielu frontach".

Reklama

To kolejna po "Czasie krwawego księżyca" superprodukcja studia Apple, która najpierw trafia na kinowe ekrany, by dopiero po pewnym czasie mieć premierę na platformie Apple+ TV.

Apple coraz mocniej skłania się w stronę dystrybucji kinowej kosztem inwestowania w streaming. Według wcześniejszych raportów firma ma zamiar przeznaczyć miliard dolarów na produkcje filmów, które w pierwszej kolejności zadebiutują w kinach. Kolejną produkcją, która zostanie dystrybuowana w podobnym formacie, będzie "Argylle. Tajny szpieg" Matthew Vaughna.

"Napoleon" ma trafić do serwisu Apple TV+ w trwającej cztery godziny reżyserskiej wersji

- Czekam, gdy Apple TV pokaże ponad czterogodzinną reżyserską wersję "Napoleona", którą już teraz Ridley Scott się mocno chwali. 158-minutowy film, jaki możemy oglądać w kinach, jest bowiem dziełem irytująco niespełnionym. Zachwycające i genialne sceny bitew oraz wizualny rozmach nie przykrywają słabości scenariusza, który wygląda jakby był skrótem... reżyserskiej wersji filmu - pisał w recenzji dla Interii Łukasz Adamski.

"Życzenie": Rozczarowujący wynik animacji Disneya

Drugie miejsce na światowej liście box office zajął film "Igrzyska śmierci: Balladę ptaków i węży", który dorzucił do ubiegłotygodniowego wyniku 68,8 milionów dolarów. Film z Rachel Zegler i Tomem Blythem ma już na koncie 197,2 miliony dolarów, co jest dobrym prognostykiem w kontekście ewentualnej kontynuacji serii.

Trzecie miejsce przypadło disneyowskiej animacji "Życzenie", która zarobiła w kinach na całym świecie 49 milionów dolarów. To rozczarowujący wynik, zważywszy na to, że budżet produkcji wyniósł aż 200 milionów dolarów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Napoleon (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama