Reklama

Największy romans współczesnego kina

"Przed północą" to błyskotliwa potyczka słowna pomiędzy nią a nim. Inteligentna komedia o starej jak świat walce płci, w której, nie wszyscy faceci są tacy sami, a baby nie zawsze są jakieś inne - w polskich kinach od 28 czerwca.

Po raz pierwszy spotkali się "Przed wschodem słońca" w pociągu do Wiednia. Dziewięć lat później wpadli na siebie w Paryżu "Przed zachodem słońca". Co się wydarzy "Przed północą"?

Na finał trylogii romantycznej z Julie Delpy i Ethanem Hawkem w rolach głównych musieliśmy czekać... kolejne dziewięć lat. Reżyser i scenarzysta Richard Linklater pozostawił otwarte zakończenie drugiej części romansu i trzymał widzów w niepewności aż do teraz, kiedy trzecia część wreszcie wchodzi na ekrany kin.

Ten, kto spodziewa się wisienki na weselnym torcie i miłosnych westchnień, jest w błędzie. Twórca filmu "Przed północą" rzuca nas na "głęboką wodę", w sam środek skrzącej się, intensywnej relacji między kobietą i mężczyzną, która trwa od wielu lat.

Reklama

"Z jego trylogią jest jak z dobrym związkiem - im dalej, tym ciekawiej, zabawniej, sprawniej, czulej, bardziej inteligentnie i pikantnie" - pisała z festiwalu w Berlinie, gdzie film był pokazywany, Anna Bielak.

"Linklater stworzył romantyczną trylogię, ale ani na chwilę nie zrezygnował z charakterystycznego dla amerykańskiego indie realistycznego stylu. Usta jego bohaterów w trzeciej części nie zamykają się ani na chwilę" - przekonywała.

Co czeka nas w "Przed północą"? Najlepiej obrazują to dwa poniższe dialogi:

Celine: Czy dzisiaj poprosiłbyś mnie, żebym wysiadła z Tobą z pociągu?

Jesse: Teoretycznie wtedy bym Cię zdradził.

Celine: Czy nie możesz po prostu powiedzieć: 'tak'? Chciałam, żebyś był romantyczny, a Ty to spieprzyłeś!

Jesse: To było podchwytliwe pytanie, wystawiłaś mnie.

To będzie kipiąca humorem, błyskotliwa potyczka słowna Jesse'a i Celine, którzy są ze sobą już siedem lat. Tym razem spotykamy ich na wakacjach w Grecji. W ich dojrzałym związku emocje są jeszcze intensywniejsze niż kiedyś, a rozmowy bardziej dowcipne, doprawione szczyptą sarkazmu.

Jesse: Chciałabyś ze mną umrzeć?

Celine: Może po naszej pierwszej wspólnej nocy, powiedziałabym - tak, ale dzisiaj - raczej nie, wolę żyć.

Jesse: Właśnie chciałem być romantyczny, a Ty to spieprzyłaś.

"Przed północą" zachwyciło dziennikarzy na festiwalach w Sundance i Berlinie, Trylogię Richarda Linklatera okrzyknięto "największym romansem współczesnego kina".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Przed północą | wspolczesna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy