Największe marzenie Penelope Cruz
Największym marzeniem Penelope Cruz zawsze było macierzyństwo. Spełniona aktorka teraz jest szczęśliwsza, niż kiedykolwiek wcześniej. Tak przynajmniej twierdzi jej ulubiony reżyser, Pedro Almodovar.
Gwiazda filmu "Vicky Christina Barcelona" urodziła swoje pierwsze dziecko, syna Leo, 11 miesięcy temu. Teraz Almodovar zdradza, że macierzyństwo zawsze było najważniejszym w życiu celem aktorki, a prywatnie żony Javiera Bardema.
Almodovar, który współpracował z Cruz m.in. przy filmach "Volver" i "Przerwane objęcia", zdradził: "Ona jest teraz naprawdę szczęśliwa. Bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej!".
"Penelope jest z mężczyzną, którego kocha. Jest wręcz zawodową matką. Grała postać matki w każdym z moich filmów. Zawsze powtarzała: 'Chcę mieć dziecko'" - dodał słynny reżyser.
37-letnia Cruz jest tak dumna ze swojego synka, że choć napięty grafik nie pozwala jej na regularne spotkania z Almodovarem, aktorka przesyła mu często świeże zdjęcia swojej pociechy.
"Ona chciała w pełni korzystać z doświadczenia bycia matką. Przesyła mi zdjęcia Leo co 15 dni. Dzięki temu widzę, jak rośnie. On ma niesamowity uśmiech, tego nie da się opisać. Jest piękny, cudowny i duży!" - dodał zachwycony 62-letni reżyser.