Najlepszy angielski film!
"Włoska robota" - obraz z 1969 roku z Michaelem Cainem w roli głównej, został uznany przez Brytyjczyków za najlepszy film zrealizowany w ich kraju.
Produkcja Petera Collinsona, klasyk kina akcji, opowiadający o grupie złodziei usiłujących ukraść sztaby złota o wartości ponad czterech milionów dolarów, otrzymał piętnaście procent wszystkich oddanych głosów (na liście kandydatów znalazło się tysiąc produkcji).
Taki wynik uplasował go na pierwszym miejscu listy opublikowanej przez brytyjskie Sky Movies HD.
"Żywot Briana" Terry'ego Jonesa znalazł się na drugiej pozycji w rankingu najlepszych filmów, podczas gdy cykl obrazów z Monty Pythonem w tytule znalazł się na miejscu trzecim.
Za najlepszego brytyjskiego reżysera uznano Alfreda Hitchcocka.
- Wyniki głosowania na Najlepszy Brytyjski Film zdają relację z upodobań widzów - tłumaczy Ian Lewis, dyrektor Sky Movies HD. - Lista, która powstała dzięki ich zainteresowaniu narodowym przemysłem filmowym jest spektakularna. Niebawem rozpocznie się sezon kolejnych nominacji i nagród, na pewno wszyscy będą trzymać kciuki za Colina Firtha, Helenę Bonham Carter i Christophera Nolana.
Tymczasem Brytyjczycy okrzyknęli swoim ulubionym aktorem Anthony'ego Hopkinsa ("Milczenie owiec", "Nixon"), który zdobył dwanaście procent głosów. Tuż za nim znalazł się Laurence Olivier ("Hamlet", "Henryk V") z dziesięcioma procentami. Michael Caine z "Włoskiej roboty" wylądował na trzeciej pozycji.
Głosowanie potwierdziło także, że brytyjska dama kina - Judi Dench ("Iris", "Notatki do skandalu"), jest najlepszą aktorką na wyspie - piętnaście procent oddanych głosów należy do niej. Tuż za nią uplasowała się jej największa rywalka, Helen Mirren ("Królowa", "Gosford Park") - czternaście procent głosów.