Najlepsze horrory na podstawie miejskich legend. Wszyscy fani gatunku znają te filmy!
Walentynki i komedie romantyczne to nie Twój klimat? Mamy listę propozycji, które zadowolą fanów całkowicie innego kina. Oto najlepsze propozycje horrorów na podstawie miejskich legend - znają je wszyscy fani gatunku!
Czym są miejskie legendy? To historie powtarzane z ust do ust lub obecnie poprzez internet, a zadaniem tych opowieści jest wzbudzenie strachu w odbiorcy. Często utożsamia się je z creepypastami, czyli strasznymi historiami kopiowanymi na różnych internetowych forach czy grupach. Jednak tym, co łączy oba te pojęcia, jest to, że historia ma wzbudzać dreszcze i uruchamiać wyobraźnię. Na podstawie takich opowieści powstały poniższe filmowe propozycje.
Film stworzony w konwencji "Found footage", czyli tajemniczego nagrania, które zostało znalezione w niewyjaśnionych okolicznościach. Produkcja jest stylizowana na paradokument, a całość jest stworzona tak, by widz był przekonany, że ogląda zapis prawdziwych wydarzeń.
Troje studentów wybiera się do lasu, by nakręcić dokument o wiedźmie z Blair. Studentów nie odnaleziono, ale w lesie zostały nagrania, będą ce jedyną relacją z tego, co stało się z bohaterami taśm. Ostanie chwile ich życia były desperacką walką o odnalezienie przyjaciela, później wszystko się urywa. Widz pozostaje z wieloma pytaniami oraz poczuciem grozy.
Produkcja jest amerykańsko-szewedzkim horrorem, który skupia się na szwedzkim święcie, obchodzonym w weekend najbliższy nocy świętojańskiej. Tradycyjnie jest to czas zabaw i cieszenie się wspólnym towarzystwem i pysznym jedzeniem.
Jednak film przedstawia dużo mniej radosne tradycje. Para amerykanów wyrusza w podróż na zaproszenie jednego ze swoich przyjaciół. To, co miało być czasem radości, zmienia się w przerażające, rytualne składanie ofiar z ludzi.
Produkcja nawiązuje do miejskich legend o tajemniczych ugrupowaniach będących zamkniętymi społecznościami z mrocznymi rytuałami.
Grupa nastolatków wraca w doskonałych nastrojach z obchodów Dnia Niepodległości. Kierowca będący pod wpływem alkoholu niestety nie ma wystarczającego refleksu i potrąca stojącą na ulicy postać. Postanawiają nie informować policji o zdarzeniu, a ciało wrzucają do morza. Wydaje im się, że uniknęli kary, dopóki jedna z dziewczyn nie otrzymuje listu o treści: “Wiem, co zrobiłaś zeszłego lata."
Film nawiązuje do miejskiej legendy o zbiegu ze szpitala psychiatrycznego, który zamiast ręki ma hak. Opowieść miała pokazywać, że stosunki seksualne bez ślubu są niewłaściwe i zasługują na karę.
Postać Slendera jest jedną z najświeższych postaci popkultury, ponieważ powstał już za czasów współczesnego internetu. Za tą postacią ciągnie się prawdziwa mroczna historia, ponieważ Slender jako całkowicie wymyślony bohater (na potrzeby jednego z konkursów) popchnął kilka osób do prawdziwych zbrodni.
Film "Slender Man" jest adaptacją internetowej pasty, opowiadającej o tajemniczych zaginięciach nastolatków. Odpowiedzialny za to ma być Slender - tajemnicza postać o nienaturalnie długich rękach i nieposiadająca twarzy. Cztery dziewczyny są zafascynowane bohaterem miejskiej legendy i gdy jedna z nich znika, postanawiają zrobić wszystko, by ją odnaleźć — nawet stanąć twarzą w twarz z koszmarem.
Film miał opowiadać o prawdziwych wydarzeniach, które miały mieć miejsce między 1966 a 1967 rokiem. Pojawienie się postaci Mothmana — lub w języku polskim — Człowieka-ćmy miały zwiastować nadchodząca katastrofy, a jedną z nich miało być zawalenie się mostu Silver Bridge.
Główny bohater filmu "Przepowiednia" traci żonę, która jak się okazuje, przed śmiercią widzi i rysuje tajemniczą postać Mothmana. Od momentu śmierci kobiety doświadcza przeróżnych niewytłumaczalnych zjawisk, które ostatecznie sprowadzają go do tajemniczego miasteczka, którego mieszkańcy również przeżywają dziwne zdarzenia. Czy mężczyzna odkryje, czym lub kim jest Człowiek-ćma?