Naczelny "Filmu" w INTERIA.PL
W środę, 15 września, w portalu INTERIA.PL odbył się czat z Marcinem Prokopem, redaktorem naczelnym miesięcznika "Film". Były juror programu "Idol" opowiedział m.in. o tym, jakie kino lubi najbardziej, kto według niego ma szansę na główną nagrodę na festiwalu w Gdyni oraz dlaczego Kuba Wojewódzki byłby ciekawym bohaterem filmowym.
Marcin Prokop, niegdyś naczelny "Machiny, później znany jako juror programu "Idol" oraz gospodarz telewizyjnego programu "Prokop i panny", zdradził podczas czata, jaki ma pomysł na miesięcznik "Film".
- Do tej pory ta gazeta była postrzegana jako "trup w szafie" - powiedział Prokop.
Naczelny "Filmu" dodał, że w czasie ponad 60- letniej obecności miesięcznika na rynku, był on zamknięty w "getcie wąsko rozumianej branży filmowej".
- Chcę z tym pismem wyjść do ludzi, chcę sprawić, by to była gazeta żywa, gazeta wywołująca jakiś emocjonalny stosunek. Chciałbym, żeby oprócz tematów stricte filmowych, miesięcznik ten był również czasopismem popkulturowym - powiedział Prokop.
Pytany o swoje kinowe preferencje, redaktor naczelny unikał jasnych odpowiedzi.
- Nie jestem fanem żadnego konkretnego gatunku kina. Nie jestem zamknięty w schemacie science - fiction, ani w schemacie kina artystycznego - powiedział.
- Patrzę na kino nie wyrywkowo, tylko z punktu widzenia konsumenta, który raz idzie do kina na nowego von Triera, a raz na nowego "Spidermana". Ja patrzę na kino podobnie.
- Wybieram te filmy, które dotykają mnie emocjonalnie. I to jest właściwie jedyne kryterium tego, jakie filmy oglądam - dodał.
Na pytanie, czy życie którejś z gwiazd show-biznesu jest gotowym materiałem na film, Prokop zastanowił się naprawdę głęboko, po czym z wyraźnym rozbawieniem rzekł : "Kuby Wojewódzkiego!".
- Jest to postać na miarę Michała Wiśniewskiego - powiedział.
Gość portalu INTERIA.PL zauważył, że Wojewódzki, tak jak Wiśniewski, jest w rzeczywistości zupełnie innym człowiekiem niż chciałyby media, kreując jego medialny wizerunek.
- W rzeczywistości jest bardzo skrytym, hermetycznym człowiekiem. Jeszcze nikt nie napisał o nim prawdziwego tekstu, ani nie zrobił z nim prawdziwego wywiadu - dodał Prokop.
Największe szanse na festiwalu filmowym w Gdyni daje naczelny "Filmu" nowemu filmowi Krzysztofa Zanussiego, "Persona non grata".
Zobacz zapis czata z Marcinem Prokopem.