Reklama

Myślała, że nadszedł koniec jej kariery. "Czułam, że nie pasuję"

Demi Moore wystąpiła niedawno w głośnym filmie "Substancja", którego światowa premiera odbyła się na festiwalu w Cannes. Produkcja Coralie Fargeat okazała się odzwierciedleniem obaw aktorki sprzed lat. Przez swój wiek sądziła, że w Hollywood nie ma już dla niej miejsca.

Demi Moore: Rozważała odejście z Hollywood

W 2003 roku Demi Moore wystąpiła u boku Cameron Diaz, Drew Barrymore i Lucy Liu w filmie "Aniołki Charliego: Zawrotna szybkość" (2003). W niedawnej rozmowie dla Interview aktorka przyznała, że po premierze zaczęła wątpić w przyszłość swojej kariery. Sądziła, że nie pasuje już do Hollywood z powodu swojego wieku.

Reklama

"Gdzie ja pasuję? To był czas, który nie wydawał się martwy, ale płaski... Muszę przyznać, że był taki moment, w którym zaczęłam się zastanawiać, czy to naprawdę jest to, co powinnam robić?" - wyznała.

Aktorka wspomniała, że wiele osób rozpisywało się na temat sceny w bikini ze wspomnianego filmu. Krytyka jej wyglądu doprowadzała ją do szału i sprawiła, że zaczęła kwestionować swoją przyszłość w branży.

"Wtedy odkryłam, że nie ma dla mnie miejsca. Nie czułam, że pasuję. To bardziej tak, jakbym czuła, że nie mam 20 lat, nie mam 30 lat, ale nie pasowałam jeszcze też do wizerunku i ról matek" - mówiła. Co ciekawe, po dwóch dekadach grana przez nią bohaterka w "Substancji" okazuje się mieć te same rozterki, których przyczyną jest wygląd i wiek.

Nie akceptowała procesu starzenia. Miała kilka operacji plastycznych

Demi Moore przez lata zaprzeczała wszelkim pogłoskom o poddawaniu się operacjom plastycznym i udawała, że akceptuje swój wygląd. Media jednak wciąż nagłaśniały temat; mówiono, że aktorka wydała na poprawki gigantyczne kwoty liczone milionach dolarów. Po latach ostatecznie stwierdziła, że nie ma sensu już zatajać prawdy. O szczegółach zabiegów opowiedziała w rozmowie z miesięcznikiem "Elle":

"Najpierw powiększyłam sobie biust do roli w filmie 'Striptiz'. Ten jeden zabieg sprawił, że zdecydowałam się na kolejne (...) Miałam przerażającą obsesję na punkcie swojego ciała. Nie wiem, dlaczego, ale uważałam, że jestem coś warta, tylko dopóki mam świetną figurę. Próbowałam o to walczyć i szłam 'pod skalpel'. Zawsze jednak z przegrywałam z samą sobą i byłam szczęśliwa jedynie przez krótki czas. Pogodziłam się z tym, co mam, dopiero wtedy, gdy przestałam próbować wszystko kontrolować. Tak, miałam operacje plastyczne. Jednak nie były one aż tak liczne, jak piszą o nich media".

"Substancja": O czym opowiada nowy film z Demi Moore?

Główną bohaterką "Substancji" jest Elisabeth Sparkle (Demi Moore), starzejąca się gwiazda telewizyjnego show doświadcza potwornych konsekwencji zażycia nielegalnego leku, który według dostawcy ma ją zmienić w młodszą, lepszą wersję samej siebie.

Polska premiera filmu zaplanowana jest na 20 września.

Zobacz też: Od dekad zachwyca międzynarodową publiczność! Teraz otrzyma prestiżową nagrodę

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Demi Moore | Aniołki Charliego: Zawrotna szybkość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy