"My": Nastoletnia nagość
8 grudnia na ekrany polskich kin trafi norweski dramat "My" w reżyserii Renego Ellera.
Podczas upalnego lata w belgijsko-holenderskiej wiosce ośmioro nastolatków gra w gry polegające na przekraczaniu własnych granic. Są znudzeni i poszukują wrażeń, wspólnie poznając własną seksualność. Wyzywają siebie nawzajem, ale wkrótce zaciera się granica między dobrem a złem.
Gdy niewinność zostaje zmiażdżona w zepsutych grach i wykorzystywaniu seksualnym, nastolatki wkrótce stają się bezlitosnymi drapieżnikami.
"Mocny film. Zakończenie nie daje odpowiedzi i nie szuka kozłów ofiarnych. W ponurym społeczeństwie, młodzi i starzy rywalizują o to, kto może być wyzyskiwaczem, a nie być wyzyskiwany. Brak tu prostych rozwiązań i jest to prawdziwą prowokacją filmu, bardziej niż jego nastoletnia nagość" - czytamy w serwisie FilmDoo.
Światowa premiera filmu "My" miała miejsce podczas prestiżowego festiwalu filmowego w Rotterdamie. Na polskie ekrany film trafi 8 grudnia.