Reklama

"Mój rower": Faceci nie są potworami

We wtorek, 13 listopada, w Warszawie odbyła się uroczysta premiera filmu "Mój rower", Piotra Trzaskalskiego. Obraz męskich relacji i uczuć z Arturem Żmijewskim, Michałem Urbaniakiem i Krzysztofem Chodorowskim w rolach głównych wzruszył przybyłe na pokaz polskie gwiazdy muzyki i filmu.

"Mój rower" wywołał już owacje na stojąco w Australii - podczas Festiwalu Polskich Filmów w Melbourne i Sydney - a także wzruszał na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Busan.

Podobne emocje towarzyszyły polskim gwiazdom obecnym we wtorek na uroczystej premierze filmu w Multikinie Złote Tarasy. Wśród nich byli odtwórcy głównych ról, a także goście, między innymi: Andrzej Wajda, Maciej Zakościelny, Ewa Błaszczyk, Sonia Bohosiewicz, Sambor Czarnota, Danuta Stenka, Ryszard Kalisz, Małgorzata Potocka oraz Krzysztof Skiba.

"Temat i otwartość mówienia o męskich uczuciach, nie wydają mi się aż tak zaskakujące jak delikatność, emocjonalność i wrażliwość tego filmu. Często zdarza się, że w tych najbliższych relacjach rodzinnych: pomiędzy ojcem i synem, matką i córką najtrudniej jest o szczerość, a ten film zwraca na to uwagę, pokazuje wprost trudną prawdę" - powiedziała podczas premiery Sonia Bohosiewicz.

Reklama

Głównymi bohaterami filmu "Mój rower" są dziadek, ojciec i syn. Od lat w ich rodzinie panuje schemat raniącego ojca i buntującego się syna. Przez narastające kłótnie mężczyźni nie widzieli się od lat. Pewnego dnia spotkają się i skonfrontują swoje życiowe historie. Mimo że film pokazuje świat męskich problemów i relacji, okazał się bardzo poruszającą uniwersalną opowieścią o więziach rodzinnych.

"To nie jest film męski, to przede wszystkim film ludzki. W każdej rodzinie są mniejsze lub większe problemy, trudne relacje. Wszyscy niekiedy nie umiemy się kochać, nazywać uczuć, pokazywać sobie czułość, choć skoczylibyśmy za najbliższymi w ogień. Dopiero kiedy kogoś tracimy, uświadamiamy to sobie" - stwierdziła Małgorzata Potocka.

"To bardzo głęboka opowieść. 'Mój rower' przemawia do wszystkich i chyba trzeba by mieć serce z kamienia, żeby się nie wzruszyć" - dodała aktorka.

Przeczytaj recenzję filmu "Mój rower" na stronach INTERIA.PL!

Obraz Trzaskalskiego poruszył zresztą nie tylko panie, ale i panów. "Były sceny, kiedy byłem naprawdę wzruszony, zaszkliły mi się oczy i myślę, że takiego kina nam brakuje" - przyznał po premierowym pokazie Krzysztof Skiba.

"Ten film uzmysławia wszystkim, że mężczyźni to nie maszyny wyzbyte z uczuć ludzkich i wrażliwości. Gramy twardzieli, udajemy przed najbliższymi osobami, często je krzywdzimy, ale potrafimy to naprawić, nawiązać głębokie relacje, więc to film, który bierze w obronę nas - mężczyzn i apeluje do kobiet, że nie wszyscy faceci są potworami" - dodał muzyk.

W "Moim rowerze" główne zagrali: Artur Żmijewski - ojciec, Krzysztof Chodorowski - syn/wnuk oraz jazzman Michał Urbaniak, który wcielił się w rolę dziadka - muzyka. Dla nich film Trzaskalskiego również okazał się bardzo ważny. Ten pierwszy przyznał, że "czekał na tę rolę całe życie".

"Dawno nie czytałem tak dobrze napisanego scenariusza. Takiego scenariusza, który daje aktorom możliwość 'postaciowania;, nie odgrywania jakiejś roli, tylko możliwość odnajdywania siebie na nowo. Później okazało się, że już same zdjęcia próbne z reżyserem Piotrem Trzaskalskim były niesamowite. Praca okazała się wspaniałym polem poszukiwań" - stwierdził Żmijewski.

"Aktorstwo nigdy nie było na liście moich marzeń, ale teraz wiem, że powinno było się na niej znaleźć. Wspaniale czułem się na planie. Poza tym miałem prostą rolę do zagrania, bo Włodek, mój bohater, jest starym muzykiem, takim jak ja" - zdradził Urbaniak, który na czas kręcenia filmu przeniósł się z Nowego Jorku do rodzinnej Łodzi.

"Mój rower" został nagrodzony na 37. Gdynia Film Festival w kategorii najlepszy scenariusz oraz w Toruniu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Tofifest. Producentem Filmu jest Federico Film, koproducentem TVN S.A. Film powstał przy finansowym wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Urzędu Miasta Łodzi oraz Łódź Film Commission.

W kinach "Mój rower" będzie można obejrzeć już od piątku, 16 listopada.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Mój rower | 'Wtorek' | polskie gwiazdy | faceci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy