Reklama

Miłość przynosi pecha. Na ekranie...

W listopadzie do kin wejdzie nowa francuska komedia. Kraj, którego stolica uznawana jest za "miasto miłości", tym razem proponuje... "Tylko nie miłość". Filmem zachwycają się francuskie media, nazywając go "najlepszą komedią dziesięciolecia".

Całe zamieszanie zapoczątkuje Julien, któremu związki nigdy się nie udawały. Odkąd pamięta wszystkie jego dziewczyny miały przez niego pecha i każda lądowała na...ostrym dyżurze, lub z hukiem kończyła swoją świetnie zapowiadającą się karierę. Kiedy w życiu Juliena pojawia się piękna Joanna, mężczyzna chce zrobić wszystko by przechytrzyć przewrotny los. Wszystkie próby pokonywania nieszczęść wpędzą go w zabawne, miłosne sytuacje, a pikanterii doda fakt, że Julien z zawodu jest małżeńskim terapeutą.

"W tym projekcie pociągała mnie świeżość i energia. Chciałem nakręcić nietypową komedię romantyczną, a ten błyskotliwy scenariusz z komicznymi postaciami, gwarantował mi to" - mówi reżyser Nicolas Cuche.

Reklama

Miłosny duet zagrały francuskie gwiazdy: Virginie Efira i Francois-Xavier Demaison.

"Joanna nie jest, jak to zazwyczaj w komediach, jedynie obserwatorką męskich ekscesów, ale jednym z motorów akcji. Spodobał mi się też duch tego filmu. Lubię komedie z drugim dnem. Uważam, że humor jest prostym i skutecznym środkiem mówienia o poważnych sprawach. W tej historii wszystkie postaci mają swoje uprzedzenia, a życie kieruje je na drogę inną niż mogłyby sobie wyobrazić" - mówi Virginie Efira.

"Tylko nie miłość" w kinach od 9 listopada.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: francuska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy