Reklama

Mila Kunis poszła na bal z żołnierzem

W lipcu tego roku żołnierz US Marines za pośrednictwem serwisu You Tube zaprosił gwiazdę "Czarnego łabędzia" Milę Kunis na listopadowy bal Marine Corps. Aktorka przyjęła zaproszenie i poszła na imprezę z sierżantem Moorem.

Sierżant 3 batalionu US Marines stacjonującego w Musa Qala w Afganistanie zamieścił w serwisie You Tube amatorskie nagranie wideo. Prosił na nim gwiazdę, by towarzyszyła mu podczas jesiennego balu Marine Corps. Film obejrzały miliony internautów.

Początkowo wydawało się, że zwykły żołnierz nie będzie miał najmniejszych szans u pięknej aktorki. Jednak, ku ogólnemu zaskoczeniu, stało się inaczej. Ostatecznie gwiazda przyjęła zaproszenie Moore'a.

"To wielki zaszczyt dla mnie. Najbardziej interesują mnie historie tych ludzi. Wezmę udział w czymś, o czym tak naprawdę nie wiem prawie nic. To ekscytujące" - tak Mila Kunis komentowała swoją decyzję.

Reklama

18 listopada odbył się bal Marine Corps w Greenville w Północnej Kalifornii. Chociaż impreza była zamknięta dla mediów, rzecznik prasowy Marines potwierdził amerykańskiej prasie, że aktorka i żołnierz świetnie bawili się tego wieczoru.

W taki sposób sierżant Moore zaprosił Milę Kunis na bal:

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Mila Kunis | mil | Milow | boja | YOU
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy