Reklama

Mike Tyson reklamuje Bollywood

Bokser Mike Tyson wziął udział w zdjęciach do klipu promującego bollywoodzką produkcję o kradzieży diamentów. Ujęcia nakręcono w Las Vegas, a nie w Indiach, jak planowali wcześniej producenci.

Były mistrz świata wagi ciężkiej miał polecieć do Indii, aby zagrać w reklamówce filmu "Fool-n-Final", ale ostatecznie nagrano ją w Las Vegas - jak poinformował reżyser filmu Ahmed Khan.

"Stało się tak ze względów bezpieczeństwa. Nie znaleźliśmy w Indiach odpowiedniego stadionu do nakręcenia scen" - powiedział Khan gazecie "Mumbai Mirror".

"Poza tym baliśmy się o bezpieczeństwo Mike'a. Dlatego postanowiliśmy pracować w Las Vegas" - dodał.

"Praca z Mikem była przyjemnością. Był grzeczny i przyjacielski. Rozmawiał ze wszystkimi, od asystentów po producentów" - opowiadał producent Firoz Nadiadwala.

Reklama

Zdjęcia trwały dwa dni. Wzięło w nich udział prawie 100 amerykańskich aktorów i tancerzy.

Pod koniec kwietnia media donosiły, że Tyson ma wyjątkowo wysokie wymagania odnośnie pobytu w Indiach. Zażyczył sobie m.in. całego hotelowego piętra do dyspozycji i łagodnej w smaku kuchni.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: las vegas | L.A.S. | bollywood | Mike Tyson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy