Reklama

Mieszkanie Bridget Jones do wynajęcia

Londyńskie mieszkanie, w którym Renee Zellweger i Hugh Grant kręcili sceny miłosne do filmu "Dziennik Bridget Jones", można teraz wynająć. Za tydzień spędzony w luksusowym apartamencie, znajdującym się nieopodal Tamizy, trzeba zapłacić niebagatelną kwotę 2 tysięcy funtów.

Jeśli ktoś jest zainteresowany ofertą i ma wystarczającą ilość pieniędzy, może sobie zafundować przeżycia porównywalne do tych, których uczestniczką była bohaterka filmu. Apartament posiada trzy sypialnie i salon z widokiem na Tamizę.

"Długo szukaliśmy czegoś, co odpowiadałoby powierzchowności głównej bohaterki. To miejsce perfekcyjne również pod względem filmowania - jest bardzo dobrze oświetlone naturalnym światłem i ma wysokie sufity" - stwierdził Adam Richards, zajmujący się poszukiwaniem lokalizacji dla filmu "Dziennik Bridget Jones".

Reklama

"Kiedy znaleźliśmy to mieszkanie nikt nie miał wątpliwości, że właśnie o coś takiego nam chodziło, to cudowne i niepowtarzalne miejsce" - powiedziała Shirley Lixenberg, dekoratorka wnętrz. "Przez ostatnie dni, kiedy kręciliśmy tutaj zdjęcia, ludzie żywo interesowali się tym, co robimy. Wynajmowanie mieszkania to świetny pomysł reklamowy" - dodała.

Fani, którzy postanowili obejrzeć mieszkanie są jednak rozczarowani - aktualnie jest ono zupełnie inaczej umeblowane niż w filmie. Jednak chętnych na spędzenie w nim kilku chwil nie brakuje. Podczas, gdy wynajęcie podobnego mieszkanie w tej samej dzielnicy kosztuje 750 funtów, cena rynkowa apartamentu znanego z filmu wynosi już 2 tysiące funtów.

Polska premiera "Dziennika Bridget Jones" odbędzie się 8 czerwca.

Ananova
Dowiedz się więcej na temat: Hugh Grant | sceny miłosne | dziennik | mieszkanie | jones | Bridget Jones
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy