Reklama

"Midnight Express": Tureckie władze chciały zablokować premierę tego filmu

W czwartek mija dokładnie 45 lat od canneńskiej premiery filmu Alana Parkera "Midnight Express", opartego na autentycznej historii Amerykanina odbywającego w Turcji wyrok za przemyt narkotyków. Obraz został nagrodzony dwoma Oscarami, sześcioma Złotymi Globami i czterema nagrodami Brytyjskiej Akademii Filmowej.

W czwartek mija dokładnie 45 lat od canneńskiej premiery filmu Alana Parkera "Midnight Express", opartego na autentycznej historii Amerykanina odbywającego w Turcji wyrok za przemyt narkotyków. Obraz został nagrodzony dwoma Oscarami, sześcioma Złotymi Globami i czterema nagrodami Brytyjskiej Akademii Filmowej.
Brad Davis w filmie "Midnight Express" /Bridgeman Images – RDA /Agencja FORUM

Billy Hayes, młody Amerykanin, zostaje aresztowany w Turcji za przemyt narkotyków. Sąd skazuje go na ponad 20 lat więzienia. Mężczyzna trafia do tureckiego więzienia, piekła na ziemi. By odzyskać wolność, pozostaje mu liczyć na apelacje wnoszone przez adwokatów, rodzinę, rząd USA, bądź na "Midnight Express" (czyli slangowe określenie na ucieczkę z więzienia).

W głównej roli wystąpił Brad Davis. Na ekranie partnerowali mu: Irene Miracle, John Hurt, Bo Hopkins, Paul L. Smith i Randy Quaid.

Reklama

Mimo iż ekranowe wydarzenia rozgrywają się w Turcji, większość zdjęć do filmu zrealizowano na Malcie w Forcie świętego Elma. Władze w Ankarze nie wyraziły bowiem zgody na realizację filmu na terenie Turcji. Mimo iż w napisach końcowych "Midnight Express" widnieje informacja, że film został w całości zrealizowany na Malcie, w rzeczywistości filmowcom udało się wykorzystać ujęcia Stambułu, który sfilmowali niewielką ekipą, fingując realizację reklamy papierosów.

Premierowy pokaz "Midnight Express" odbył się w 1978 roku w ramach festiwalu filmowego w Cannes. W sierpniu obraz  trafił na brytyjskie ekrany, notując w dzień otwarcia prawie 2,5 tysiąca dolarów - rekordowy na tamte czasy wynik wytwórni Columbia Pictures w Wielkiej Brytanii. Amerykańska widownia musiała czekać na premierę filmu Alana Parkera do października 1978.

Z powodu tego filmu Turcja jest poza Unią Europejską?

- Kiedy film pojawił się w dystrybucji, władze tureckie chciały zablokować "Midnight Express". Nie przyniosło to żadnych efektów, a film odniósł sukces. Ciągle są ludzie, których wyobrażenie Turcji zostało ukształtowane przez wizje zawarte w filmie "Midnight Express", więc chyba film ten nie pomógł Turcji w jej aspiracjach o członkostwo w Unii Europejskiej - Alan Parker mówił Interii w 2005 roku.

 - Kiedy wypełnia się te ankiety, w których podane są powody, dla których Turcja nie powinna przystąpić do Unii Europejskiej, gdzieś na siódmym miejscu widnieje tytuł "Midnight Expresss". Ale jak już Turcy wejdą do Unii, nie upłynie dziesięć lat, jak zapomną o tym filmie - dodał reżyser, który zmarł w 2020 roku, nie doczekawszy przystąpienia Turcji do Unii Europejskiej.

Film Parkera nie przypadł do gustu nie tylko tureckim władzom. Mary Lee Settle w wydanej w 1991 roku książce "Turkish Reflections: A Biography of Place"  pisała: "Turcy, których zobaczyłam w 'Lawrensie z Arabii' i 'Midnight Express" byli jak komiksowe karykatury w porównaniu z ludźmi, których znałam i wśród których żyłam przez trzy najszczęśliwsze lata mojego życia".

"Wszyscy Turcy przedstawieni jako potwory"

Także krytycy narzekali na krzywdzące przedstawienie na ekranie ludności tureckiej. 

David Denby na łamach gazety "New York" nazwał wprost film Parkera "antytureckim", sugerując, że wszyscy Turcy w "Midnight Express" - czy to strażnicy więzienni, czy też sami więźniowie - sportretowali zostali jako "przegrywy" i "świnie". "Bez wyjątku są oni przedstawieni jako zdegenerowane, głupie nieroby".

Billy Hayes, którego historia posłużyła za filmowcom za kanwę ekranowej historii, był wysoce niezadowolony z filmu Alana Parkera. W artykule opublikowanym w gazecie "Seattle Post-Intelligencer" narzekał, że "wszyscy Turcy przedstawieni zostali jako potwory".

"Midnight Express": Dwa Oscary, cztery statuetki BAFTA i sześć Złotych Globów

Podczas wizyty w Turcji w 2004 roku Oliver Stone, który za scenariusz do "Midnight Express" otrzymał Oscara, przeprosił ludność tego kraju za "manipulowanie prawdą" celem osiągnięcia artystycznych efektów. 

"Midnight Express" otrzymał cztery nominacje do Oscarów w 1979, zamieniając je na dwie statuetki (za najlepszy scenariusz adaptowany - Oliver Stone oraz najlepszą muzykę - Giorgio Moroder). Obraz Alana Parkera otrzymał też aż sześć Złotych Globów oraz cztery statuetki BAFTA.

Film "Midnight Express" można obejrzeć na platformie streamingowej Netflix.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Midnight Express | Alan Parker
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama