Reklama

Mickey Rourke oburzony wypuszczeniem z więzienia Billa Cosby'ego

30 czerwca Sąd Najwyższy Pensylwanii uchylił wyrok dla 83-letniego Billa Cosby'ego za napaść na tle seksualnym. Jedyne przestępstwo, które według prawa nie ulega przedawnieniu. A w zasadzie za napaści, bo było ich... kilkadziesiąt. Przypomniał o tym inny aktor, który zabłysnął w filmach "9 1/2 tygodnia", "Harry Angel" oraz "Zapaśnik".

30 czerwca Sąd Najwyższy Pensylwanii uchylił wyrok dla 83-letniego Billa Cosby'ego za napaść na tle seksualnym. Jedyne przestępstwo, które według prawa nie ulega przedawnieniu. A w zasadzie za napaści, bo było ich... kilkadziesiąt. Przypomniał o tym inny aktor, który zabłysnął w filmach "9 1/2 tygodnia", "Harry Angel" oraz "Zapaśnik".
Mickey Rourke w 2016 roku w Los Angeles /Gregg DeGuire/WireImage /Getty Images

Okazuje się, że Mickey Rourke sypiał z nastolatką, która spotkała na swej drodze Billa Cosby'ego.

Aktor opublikował na swoim profilu instagramowym portrety 50 kobiet, które oskarżyły popularnego komika o przemoc seksualną. Napisał, że kobiety te zeznawały przeciwko Cosby'emu, ale nic to nie dało.

"W tym kraju obowiązują dwa zestawy zasad - 1. dla bogatych i sławnych oraz 2. dla wszystkich pozostałych" - napisał Rourke.

"Ponad 20 lat temu spotykałem się z młodą dziewczyną, wydaje mi się, że właśnie skończyła 19 lat. Pewnej nocy, gdy spała w moim domu, obudziłem się, bo usłyszałem jej płacz. Nie miałem pojęcia dlaczego i im więcej pytałem, co się stało, tym bardziej płakała (...)" - napisał Rourke na Instagramie.

Reklama

"Objąłem ją i powiedziałem: 'Proszę, porozmawiaj ze mną'. Powiedziała, że nie może o tym rozmawiać. W tym momencie zacząłem myśleć o najgorszym. A był to czas, kiedy u mojego młodszego brata ponownie zdiagnozowano raka. Oczywiście pierwsza rzecz, jaka przyszła mi do głowy, to: "O nie, powie mi, że ma jakiś guz lub coś takiego". W końcu usiadła na skraju łóżka z prześcieradłem owiniętym wokół ramion. Upadłem przed nią na kolanach i powiedziałem: 'Musisz mi powiedzieć, co to jest, po prostu powiedz mi, co jest nie tak'. Błagałem ją, żeby ze mną porozmawiała. W końcu po około 15 minutach, powoli przez łzy i płacz, powiedziała, że stało się coś naprawdę złego (...)" - pisze aktor.

Ta młoda dziewczyna była bardzo piękna i odnosiła sukcesy jako modelka pracująca w "Elite Model Agency", która w tamtym czasie była najlepszą agencją modelek. W końcu wyznała, że agencja wysłała ją i kilka innych modelek na imprezę dla celebrytów. Podczas tego wydarzenia spotkała słynnego komika Billa Cosby'ego, który był wtedy bardzo popularny.

Wspomniała Cosby'emu, że myśli o zajęciach z aktorstwa i ma nadzieję, że kiedyś zostanie aktorką. Cosby powiedział jej: "Cóż, mogę ci w tym pomóc, mam różne kontakty w całym mieście. Dlaczego nie dasz mi swojego numeru telefonu, a ja dam ci swój (...)".

Według Mickey'a Rourke, Cosby zaproponował dziewczynie, by wpadła do jego domu na kolację z nim i jego żoną. "Kilka dni później wieczorem poszła sama do domu Cosby'ego. Ten otworzył drzwi, odprowadził ją do salonu" - dodał Rourke. "Powiedział, że żony teraz nie ma i trzeba na nią zaczekać. Zaczęli jeść kolację i rozmawiać o aktorstwie. Cosby zaproponował różowe wino...".

Według tego, co napisał Mickey Rourke, modelka uległa Billowi Cosby'emu, dlatego, że po wychyleniu kilku kieliszków wina poczuła się oszołomiona. "W końcu powiedziała, że musi iść do domu, bo nie czuje się dobrze i jest jej duszno. On ujął ją za rękę, twierdząc: "Wszystko będzie dobrze, musisz tylko się zrelaksować" - relacjonował Rourke.

W swoim wpisie Rourke stwierdził, że nie rozmawiał z kobietą od 20 lat. Aż w końcu dostał jej numer telefonu od "jej starej przyjaciółki". Gdy zadzwonił, powiedziała mu, że nie chce się w to mieszać i niewiele pamięta.

Gwiazdor "Zapaśnika" stwierdził w swoim poście że do dziś pamięta "każde piepr**** słowo, które wypowiedziała" - i wyjawił, że, z wyjątkiem własnego dzieciństwa, nigdy nie widział innej osoby tak załamanej i straumatyzowanej, jak tego ranka, kiedy opowiedziała mu tę historię.

"Kiedy usłyszałem, że wypuścili dziś tego sukins*** z więzienia, przez całe popołudnie bolał mnie żołądek. Zwykle każdego ranka ćwiczę przez dwie godziny, ale po godzinie, gdy zobaczyłem w wiadomościach, że wyszedł po odbyciu dwóch lub trzech lat, nie mogłem dokończyć drugiej godziny" - napisał.


PAP
Dowiedz się więcej na temat: Mickey Rourke
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy